Mowa ciała itp.
- 
				
				nikita
- -#pretendent 
- Posty: 73
- Rejestracja: 09 kwie 2008, 22:34
W grze online to mowy ciala nie ma praktycznie, raczej wyczucie, powtarzalnosc pewnych zachowac ale nie mowa ciala. Na zywo mowa ciala to kluczowa sprawa w grze, tak samo wazna jak dobry blef, jak silna reka, dobre podbicia. Wiekszosc graczy ma pewne zachowania ktore sie powtarzaja, warto zwracac na to uwage, na oczy i twarz nie zawsze mozna bo wiekszosc stsuje okulary, np. ja zawsze gram w okularach bo nie da sie w 100% nauczyc nie pokazywania emocji, to jest niemozliwe.
			
									
									
						- 
				
				luis233
- -#zwykly 
- Posty: 17
- Rejestracja: 08 kwie 2008, 19:40
Gra w pokera przy komputerze a w realu mimiki nie wycwiczysz przy komputerze jedynie technike gry bo gra sie z wieloma graczami z roznych stron.
Mowi sie ze nawet zabawa zetonami daje duzo pokazujac rozne triki bo jezeli siedzisz cicho kilka rozdan a nagle sie wylamujesz na wysokie podbicia nic nie zyszkasz bo kazdy folduje.
Warto grac w realu ale raczej wsrod znajomych do kasyna bym sie nie wybral bo pewnie bym pusty wyszedl.Lecz trening czyni mistrza jak to mowia.
 bo pewnie bym pusty wyszedl.Lecz trening czyni mistrza jak to mowia.
			
									
									
						Mowi sie ze nawet zabawa zetonami daje duzo pokazujac rozne triki bo jezeli siedzisz cicho kilka rozdan a nagle sie wylamujesz na wysokie podbicia nic nie zyszkasz bo kazdy folduje.
Warto grac w realu ale raczej wsrod znajomych do kasyna bym sie nie wybral
 bo pewnie bym pusty wyszedl.Lecz trening czyni mistrza jak to mowia.
 bo pewnie bym pusty wyszedl.Lecz trening czyni mistrza jak to mowia.- 
				
				Maverick
- -#aktywny 
- Posty: 226
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 09:46
Jeżeli o mnie chodzi to ja umiem zachować kamienną twarz z dobrą kartą jak i z niczym konkretnym  Nie chce się tu chwalić bo to powinno oceniać ludzie grający ze mna czy tak rzeczywiście jest ale zauważyłem, że jak wchodzę do gry ludzie myślą trochę dłużej
 Nie chce się tu chwalić bo to powinno oceniać ludzie grający ze mna czy tak rzeczywiście jest ale zauważyłem, że jak wchodzę do gry ludzie myślą trochę dłużej  
Chociaż grając wczoraj u kumpla usłyszałem taki tekst "Ja to Maverick już Cie rozgryzłem. Mając dobrą kartę nachylasz się bardziej do przodu a złą bardziej do tyłu." Heh powiem szczerze, że nieźle się uśmiałem wtedy bo nie wiem na jakiej podstawie on to stwierdził
 Heh powiem szczerze, że nieźle się uśmiałem wtedy bo nie wiem na jakiej podstawie on to stwierdził  Żeby było śmieszniej parę rozdań później wyciągnąłem od niego jakieś 80% stacka
 Żeby było śmieszniej parę rozdań później wyciągnąłem od niego jakieś 80% stacka  Obydwaj mieliśmy kolor z tym, że ja miałem asa
 Obydwaj mieliśmy kolor z tym, że ja miałem asa  Już nie chciałem go dobijać pytając "Co poszło nie tak w ocenie mojej gry?"
 Już nie chciałem go dobijać pytając "Co poszło nie tak w ocenie mojej gry?"  
No ale ta cała historia to taka lekka dygresja tylko
			
									
									
						 Nie chce się tu chwalić bo to powinno oceniać ludzie grający ze mna czy tak rzeczywiście jest ale zauważyłem, że jak wchodzę do gry ludzie myślą trochę dłużej
 Nie chce się tu chwalić bo to powinno oceniać ludzie grający ze mna czy tak rzeczywiście jest ale zauważyłem, że jak wchodzę do gry ludzie myślą trochę dłużej  
Chociaż grając wczoraj u kumpla usłyszałem taki tekst "Ja to Maverick już Cie rozgryzłem. Mając dobrą kartę nachylasz się bardziej do przodu a złą bardziej do tyłu."
 Heh powiem szczerze, że nieźle się uśmiałem wtedy bo nie wiem na jakiej podstawie on to stwierdził
 Heh powiem szczerze, że nieźle się uśmiałem wtedy bo nie wiem na jakiej podstawie on to stwierdził  Żeby było śmieszniej parę rozdań później wyciągnąłem od niego jakieś 80% stacka
 Żeby było śmieszniej parę rozdań później wyciągnąłem od niego jakieś 80% stacka  Obydwaj mieliśmy kolor z tym, że ja miałem asa
 Obydwaj mieliśmy kolor z tym, że ja miałem asa  Już nie chciałem go dobijać pytając "Co poszło nie tak w ocenie mojej gry?"
 Już nie chciałem go dobijać pytając "Co poszło nie tak w ocenie mojej gry?"  
No ale ta cała historia to taka lekka dygresja tylko

- alekspolak1
- -#VIP 
- Posty: 1653
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 16:45
he maverick szmieszna historia ale twoj przeciwnik przepraszam ale to byl idiota chyba ze graliscie po prostu dla artow  bo jak mozna w pokerze powiedziec glosno ze sie kogos rozgryzlo no wiedzac to mogles sie odchylac i pochylac a on pewnie by w to wpadl haha
 bo jak mozna w pokerze powiedziec glosno ze sie kogos rozgryzlo no wiedzac to mogles sie odchylac i pochylac a on pewnie by w to wpadl haha  
 
Ale szczerze mowiac to czasami nam sie nawet nie wydaje ale ruchy ciala robimy i to czesto ostatnio grajac nakrecilem nasza gre poltorej godziny i obejrzeliszmy pozniej to ja sie rozesmialem nawet nei wiedzialem ze ruszam prawa noga przy mocnych kartach albo obgryzam sobie leciutko warge blefujac szmieszna historia bo i tak tego nikt nie zauwazyl pozamna bo kto za moje normalne zachowanie no ale cos nagrywajcie wasze gry i analizujcie szmiechowa akcja
			
									
									
						 bo jak mozna w pokerze powiedziec glosno ze sie kogos rozgryzlo no wiedzac to mogles sie odchylac i pochylac a on pewnie by w to wpadl haha
 bo jak mozna w pokerze powiedziec glosno ze sie kogos rozgryzlo no wiedzac to mogles sie odchylac i pochylac a on pewnie by w to wpadl haha  
 
Ale szczerze mowiac to czasami nam sie nawet nie wydaje ale ruchy ciala robimy i to czesto ostatnio grajac nakrecilem nasza gre poltorej godziny i obejrzeliszmy pozniej to ja sie rozesmialem nawet nei wiedzialem ze ruszam prawa noga przy mocnych kartach albo obgryzam sobie leciutko warge blefujac szmieszna historia bo i tak tego nikt nie zauwazyl pozamna bo kto za moje normalne zachowanie no ale cos nagrywajcie wasze gry i analizujcie szmiechowa akcja

- 
				
				kamopl
- -#zwykly 
- Posty: 11
- Rejestracja: 19 maja 2008, 22:39
ja zawsze staram sie zachowywac tak jak zwykle
czy sa slabe karty czy dobre gram tak zeby nikt sie nie domyslil co mam ale z czasem moja stategia przy grze na zywo zostala rozgryziona :/ ale i tak to nie przeszkadza zeby wygrywac 
czasami robie jakies dziwne ruchy zeby osmieszyc przeciwnika ale jak gra to i tak tylko w gronie dobrych znajomych
 ale jak gra to i tak tylko w gronie dobrych znajomych
			
									
									
						czy sa slabe karty czy dobre gram tak zeby nikt sie nie domyslil co mam ale z czasem moja stategia przy grze na zywo zostala rozgryziona :/ ale i tak to nie przeszkadza zeby wygrywac
 
czasami robie jakies dziwne ruchy zeby osmieszyc przeciwnika
 ale jak gra to i tak tylko w gronie dobrych znajomych
 ale jak gra to i tak tylko w gronie dobrych znajomych- 
				
				czarnuch-83
- -#zwykly 
- Posty: 16
- Rejestracja: 22 cze 2008, 13:07
- 
				
				rahzell
- -#pretendent 
- Posty: 35
- Rejestracja: 06 mar 2008, 20:49
- riksza
- -#aktywny 
- Posty: 130
- Rejestracja: 02 kwie 2008, 17:54
Kiedyś probowałem czytac przeciwników podczas gry live, mialem ulatwione zadanie bo gramy tylko z kumplami z paczki i wiekszosc osob zna sie od dawna. mimo tego nic nie moglem wyczytac......dochodzilo do tego ze jaki kolwiek ruch, mrugniecie, kichniecie, smarkniecie wydawalo mi sie podejrzane.. ja tego nie potrafie robic i pewnie sie nie naucze. zapewne rowniez nigdy nie bede mistrzem...  
			
									
									
						
- 
				
				hoffander
- -#zwykly 
- Posty: 5
- Rejestracja: 14 sie 2007, 10:30
rahzell pisze:Ja chciałbym dodać od siebie, że przed flopem, ktoś kto ma całkiem niezłą rękę, będzie poganiać innych graczy, którzy np. się ociągają, rozmawiają etc.
'Graj graj!' 'Twój ruch!' 'Grasz czy nie?'
Sprawdza się całkiem często
True. To jeden z najprostszych readow i najczesciej sie sprawdza
 
To co juz bylo napisane, gada i rozglada sie przy blefie, przy dobrej karcie jest cisza. Mozna wprowadzic zamiesznie i rzucic podczas oczekiwania na ruch rywala "co tam w tej tv mowili? dajcie glosniej", "wiecie co, moze zmienie muzyke" i koniecznie odwrocic przy tym wzrok lub cale cialo od stolu. Smierdzi blefem na kilometr
 
Jeszcze jedno moje spostrzezenie, przy mocnych kartach zazwyczaj wlacza sie ludziom nieodparta chec siegniecia po cos do picia.
Niezle jest tez pytanie "ile masz zetonow?" Odpowiedz szybka i niezwruszona zwiastuje cos mocnego, oczywiscie mozna to oszukac ale sekunde zawahania przed udawaniem pewniaka da sie zauwazyc w 80% przypadkow.
ps-do kolegi alekspolak, chlopaku uzywaj moze interpunkcji bo chaos bije po oczach i czytac sie nie da. I zluzuj moze z wyzwiskami...
- 
				
				Tadzik1
- -#pretendent 
- Posty: 65
- Rejestracja: 06 sie 2008, 17:40
Na na live praktycznie nie gram   jedynie z kumplem ale to nie to samo, tam gramy na luzie i nie przejmujemy się "mową ciała". Zakładając że gram na jakimś turnieju to cały czas jestem spokojny
 jedynie z kumplem ale to nie to samo, tam gramy na luzie i nie przejmujemy się "mową ciała". Zakładając że gram na jakimś turnieju to cały czas jestem spokojny  
 
Gdy gram na PokerStarsie często to słyszę... trochę mnie to irytuje ciągle w tym "czaciku" to słyszę.
			
									
									
						 jedynie z kumplem ale to nie to samo, tam gramy na luzie i nie przejmujemy się "mową ciała". Zakładając że gram na jakimś turnieju to cały czas jestem spokojny
 jedynie z kumplem ale to nie to samo, tam gramy na luzie i nie przejmujemy się "mową ciała". Zakładając że gram na jakimś turnieju to cały czas jestem spokojny  
 
'Graj graj!' 'Twój ruch!' 'Grasz czy nie?'
Gdy gram na PokerStarsie często to słyszę... trochę mnie to irytuje ciągle w tym "czaciku" to słyszę.
- 
				
				Boczek1989
- -#zwykly 
- Posty: 2
- Rejestracja: 25 sie 2008, 18:04
- 
				
				squnisz
- -#zwykly 
- Posty: 3
- Rejestracja: 30 maja 2008, 22:16
- 
				
				nikita
- -#pretendent 
- Posty: 73
- Rejestracja: 09 kwie 2008, 22:34
- 
				
				Tadzik1
- -#pretendent 
- Posty: 65
- Rejestracja: 06 sie 2008, 17:40
- 
				
				nikita
- -#pretendent 
- Posty: 73
- Rejestracja: 09 kwie 2008, 22:34
- Mayor
- -#aktywny 
- Posty: 130
- Rejestracja: 01 maja 2006, 18:16
Oglądałem kiedyś całkiem ciekawy film związany z profesjonalną grą real w pokera "The Deal"
To "szkolenie" właśnie opierało się na mowie ciała innych graczy - polecam
			
									
									
						Były wybitny karciarz przekazuje tajniki gry młodemu adeptowi. Z czasem ich drogi rozchodzą się. Po pewnym czasie znów się spotykają, tym razem w finale pokerowych mistrzostw świata rozgrywanych w światowej stolicy hazardu Las Vegas. Kto okaże się lepszy stary mistrz, czy jego uczeń?
To "szkolenie" właśnie opierało się na mowie ciała innych graczy - polecam
- 
				
				Mango
- -#zwykly 
- Posty: 4
- Rejestracja: 09 wrz 2008, 19:17
Nieco odświeżę, przyznając się do tego, że niestety gdy gram z bratem heads upa w domu, kompletnie nie potrafię zachować powagi. Dobra karta i śmiech gwarantowany. Ostatnio jednak staram się nad sobą panować, ale jakoś nie wyobrażam sobie, żebym mogła grać na żywo w jakimś turnieju, bo naprawdę umarłabym ze śmiechu :]
			
									
									
						- 
				
				ChIcK3n
- -#zwykly 
- Posty: 18
- Rejestracja: 01 wrz 2008, 10:48
- 
				
				dedoel
- -#aktywny 
- Posty: 450
- Rejestracja: 13 lut 2008, 23:32
- mihi
- -#aktywny 
- Posty: 225
- Rejestracja: 09 lip 2008, 22:43
- 
				
				midel
- -#pretendent 
- Posty: 58
- Rejestracja: 26 sie 2008, 19:38
Raz jak grałem z kolegami to tak dosyć się czaiłem cały czas. Grał z nami taki jeden, co wchodził w każde rozdanie i potrafił iść all-in z niczym  Raz miałem QQ i na stole było 44 i coś jeszcze. No to ja spokojnie sprawdzałem go. Doszła dama na riverze i zastanawiam się jak z gościa wyciągnąć kasę, a ten podbija za 1/2 swojego stacka
 Raz miałem QQ i na stole było 44 i coś jeszcze. No to ja spokojnie sprawdzałem go. Doszła dama na riverze i zastanawiam się jak z gościa wyciągnąć kasę, a ten podbija za 1/2 swojego stacka  Nie wytrzymałem i w śmiech, podbiłem tak, żeby wszedł all-in - oczywiście poszedł - miał 4 czyli trójkę 4
 Nie wytrzymałem i w śmiech, podbiłem tak, żeby wszedł all-in - oczywiście poszedł - miał 4 czyli trójkę 4  Do dzisiaj twierdzi, że miałem fuksa w rozdaniu
 Do dzisiaj twierdzi, że miałem fuksa w rozdaniu  
edit:
może to nie jest odpowiedni dział, ale skojarzyło mi się z poprzednimi postami (uśmiechy, smiech)
			
									
									
						 Raz miałem QQ i na stole było 44 i coś jeszcze. No to ja spokojnie sprawdzałem go. Doszła dama na riverze i zastanawiam się jak z gościa wyciągnąć kasę, a ten podbija za 1/2 swojego stacka
 Raz miałem QQ i na stole było 44 i coś jeszcze. No to ja spokojnie sprawdzałem go. Doszła dama na riverze i zastanawiam się jak z gościa wyciągnąć kasę, a ten podbija za 1/2 swojego stacka  Nie wytrzymałem i w śmiech, podbiłem tak, żeby wszedł all-in - oczywiście poszedł - miał 4 czyli trójkę 4
 Nie wytrzymałem i w śmiech, podbiłem tak, żeby wszedł all-in - oczywiście poszedł - miał 4 czyli trójkę 4  Do dzisiaj twierdzi, że miałem fuksa w rozdaniu
 Do dzisiaj twierdzi, że miałem fuksa w rozdaniu  
edit:
może to nie jest odpowiedni dział, ale skojarzyło mi się z poprzednimi postami (uśmiechy, smiech)
- MenFromPoland
- -#aktywny 
- Posty: 129
- Rejestracja: 24 mar 2008, 21:28
mihi pisze:Mango pisze:ale jakoś nie wyobrażam sobie, żebym mogła grać na żywo w jakimś turnieju, bo naprawdę umarłabym ze śmiechu :]
oj mysle, ze bylabys tak zdenerwowana, ze na smiech miejsca by nie bylo
Dokładnie. Podczas gry ze znajomymi często trudno jest się powstrzymać i zachować "kamienną" twarz, ale gdy gram na żywo w większym gronie to zamiast rozbawienia i śmiechu pojawia się ogromne zdenerwowanie i właśnie nad nim najtrudniej jest zapanować.
Pozdrawiam
- 
				
				ware16
- Posty: 0
- Rejestracja: 15 cze 2008, 11:39
Wedlug mnie najlepiej byc soba podczas grania.Przeciwnicy patrza na ciebie co robisz i z jaka karta nawet potrafia zaplacic za to zeby zobaczyc twoja karte. A ty mozesz to wykorzystac podobnie sie zachowujac w innej sytuacji. Najlepiej caly czas stosowac inne rejsy inny styl gry zeby sie nie powtarzala czynnosc grania z taka sama reka.
Mozna robic notatki jak kto gra z dana reka moze akurat gra zawsze tak samo z AA czy tam z inna reka.Mozesz to wykorzystac i sie wiecej nauczyc. Predzej czy pozniej i tak sie tego nauczycie pod warunkiem ze bedziecie grac przynajmniej raz na dwa tygodnie. Praktyka robi swoje!
			
									
									
						Mozna robic notatki jak kto gra z dana reka moze akurat gra zawsze tak samo z AA czy tam z inna reka.Mozesz to wykorzystac i sie wiecej nauczyc. Predzej czy pozniej i tak sie tego nauczycie pod warunkiem ze bedziecie grac przynajmniej raz na dwa tygodnie. Praktyka robi swoje!
- 
				
				Robinmaster
- -#aktywny 
- Posty: 103
- Rejestracja: 06 paź 2008, 12:41
ja tez jak gram z kolegami z paczki to nic nie moge wyczytac wam powiem , moze wplywa na to ilosc wypijanego alkoholu , sam nie wiem , ale powiem ze dla mnie to ze ktos sie akurat po glowie podrapie czy kogos pospiesza nie mowi duzo bo to moze zupelnie przypadkowe naprawde i tak jest w wiekszosci sytuacji .
			
									
									
						- 
				
				maciekp1987
- -#pretendent 
- Posty: 78
- Rejestracja: 23 maja 2008, 16:00
Wróć do „Strategia i taktyka w grze live”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
Na terytorium Polski poker online moga oferowac jedynie te podmioty, ktore posiadaja zezwolenie Ministra Finansow. Gra w pokera u operatorow, ktorzy nie posiadaja licencji Ministerstwa Finansow jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi. Serwis jest przeznaczony tylko dla osob, ktore ukonczyly 18 lat. Korzystajac z serwisu, uzytkownik potwierdza, ze ma ukonczone 18 lat.




