strategia w turniejach
- MenFromPoland
- -#aktywny
- Posty: 143
- Rejestracja: 24 mar 2008, 21:28
Ja w turniejach SG gram zazwyczaj Tight Aggressive od samego początku.
Natomiast w turniejach gdzie gra kilka tys. osób na początku buduję stack (Loose Aggressive) i dopiero po przerwie na dokupienie gram agresywniej - wtedy dużo osób obawia się grać allin.
W turniejach najgorsi są kamikaze grający alliny z każdą ręką :/
Natomiast w turniejach gdzie gra kilka tys. osób na początku buduję stack (Loose Aggressive) i dopiero po przerwie na dokupienie gram agresywniej - wtedy dużo osób obawia się grać allin.
W turniejach najgorsi są kamikaze grający alliny z każdą ręką :/
nie ma co ukrywac, we free trzeba zagrac loose od samego poczatku i sprobowac sie podwoic bo bez tego szkoda czasu na takie tury..kilka godzin dla klku euro?..
Wyniki Pokerkingsów - Graj i wygrywaj, wyniki wrzucaj w odpowiedni dział, a może to Ty zostaniesz najlepszym graczem miesiąca !!!
Poker and BASKETball - zapraszam na swój blog
Poker and BASKETball - zapraszam na swój blog
Pierwsze doświadczenia wskazują na semi-agresywne granie. Betowanie pre flop z parami powyżej 9 i mocnymi układami AK, AQ, AJ.
Reszta easy fold, i nie dać się wciągnąć w pułapki:)
Blindy rzeczywiście lecą jak szalone, dobra agresywna gra - patrzę na resztę a tam są kolesie co mają już 3 razy tyle żetonów co ja. Musieli trafić kilka all-inów z rzędu.
A najbardziej wkurzające są przypadki, gdy się odpadnie mając KK, all in pre flop, i wygrywa koleś co ma w kartach 8 Q off trafiając seta.
Reszta easy fold, i nie dać się wciągnąć w pułapki:)
Blindy rzeczywiście lecą jak szalone, dobra agresywna gra - patrzę na resztę a tam są kolesie co mają już 3 razy tyle żetonów co ja. Musieli trafić kilka all-inów z rzędu.
A najbardziej wkurzające są przypadki, gdy się odpadnie mając KK, all in pre flop, i wygrywa koleś co ma w kartach 8 Q off trafiając seta.
jak freerolle, to gram z poczatkowa mysla- nic do stracenia. Czeste alliny z obiecujacymi kartami (suited connectory, wiekszosc par itd). Jak nie trafie to nie bede plakal, a jak sie podwoje to mozna zaczac grac. Po wyrobieniu ok. dwukrotnisci sredniego stacka zaczynam przewaznie grac bardziej tight i gram tylko silne rece czasami kradnac blindy. Po wejsciu w 100% kase (liczba zostalych graczy jest mniejsza niz liczba premiowanych miesc) i jednoczesnej mojej mocnej pozycji totalnie sie muruje i pozwalam innym poeliminowac siebie nawzajem
just Kubek
Turniej: First Deposit freeroll - gra ok 120 osób. Jedno miejsce wygrywa. Jak grać?
Zapraszam na mojego bloga!
Taktyka tylko na silna reke w turnieju jest pozbawiona sensu. Tak mozna grac krotko ale nie na dlugim turnieju. Bardzo latwo jest wylapac kto tak gra, szybko mozna sie zorientowac, ze ktos ma taka taktyke i wykorzystac to. Nie wchodzic w podbicia kiedy ktos przebija a dodatkowo jest jeszcze jeden powazny minus. Za duza selektywnosc gry prowadiz do bankructwa. Blindy ida w gore a karta nie zawsze sprzyja, bez sensu taktyka.
Jestem wprawdzie początkujący, ale jeżeli chodzi o freerolle:
Taka jest teoria ale w praktyce, do pierwszej setki, mało kto zwraca na to uwagę i choćbyś wchodził ciągle tylko z parami na ręku, to za każdym razem Cię z niczym będą sprawdzali i jeszcze podbijali! Ja gram tight i (przynajmniej na Betssonie) są głupcy, którzy mnie ciągle sprawdzają. Do tego trzeba dodać to, że na początku dużo osób przechodzi między stołami - co tym bardziej miesza przeciwnikom rozeznanie sytuacji. Oczywiście to zależy wszystko od stolika, lecz generalnie, tight jest zawsze skuteczny. Przede wszystkim, grając tak jesteś praktycznie pewny, że szybko nie odpadniesz, o ile Cię emocje nie poniosą, potem taktykę można modyfikować (acz nie warto od tight nigdy na zbyt długo i za daleko odchodzić). Do tej pory bez żadnych problemów dochodzę do dwusetki (chyba, że przegram all-in KK vs 72) ze średnim stackiem. Myślę, że to niezły punkt wyjścia do dalszej walki.
A i wydaje mi się, że ważną rzeczą jest to, żeby ILOŚĆ POSIADANYCH ŻETONÓW NIE WPŁYWAŁA NA STRATEGIĘ. To zguba, zguba, zguba...
Pozdrawiam .
Luken pisze:A i wydaje mi się, że ważną rzeczą jest to, żeby ILOŚĆ POSIADANYCH ŻETONÓW NIE WPŁYWAŁA NA STRATEGIĘ. To zguba, zguba, zguba...
Ponieważ grasz po to aby zgromadzić ja najwięcej żetonów to ich ilość nie tylko wpływa na strategię ale jest bardzo ważnym elementem strategii.Pozostały tekst fajny.
Pozdrawiam.
ulaska pisze:Ponieważ grasz po to aby zgromadzić ja najwięcej żetonów to ich ilość nie tylko wpływa na strategię ale jest bardzo ważnym elementem strategii.Pozostały tekst fajny.
Pozdrawiam.
Może źle się wyraziłem. Nieustannie na turniejach widzę jak goście z dużym stackiem wchodzą 2x więcej niż powinni. Chodzi mi o to, że większy stack nie zwiększa prawdopodobieństwa wygranej rozdania... chyba, że naprawdę umiejętnie potrafimy blefować, ale blefowanie z wykorzystaniem przewagi żetonów to wyższa szkoła jazdy - bo łatwo cały stack stracić. To wniosek ze zwykłych obserwacji. Duży stack procentuje bez naszej ingerencji - zakłóca postrzeganie naszych działań, przez naszych przeciwników (wielu widzi to, że goście z dużym stackiem grają bardziej loose i tak ich traktuje). Czyli po prostu nie powinniśmy grać ani grama bardziej loose z dużym stackiem.
-
- -#aktywny
- Posty: 117
- Rejestracja: 06 paź 2008, 12:41
z duzym stackiem powinnismy grac bardziej loose i poszerzyc zakres rak , tylko unikac all inow ze strony przeciwnikow i wchodzenie w rozdania ktore nas duzo kosztuja ale powiedzmy jak mamy 4500 przy blindach 10/20 to czemu nie dokladac 20 zeby sobie flop zobaczyc prawie nic nas to nie kosztuje a zawsze jest szansa ze dostaniemy rakiete i jeszcze bardziej sie nabudujemy .
z duzym stackiem powinnismy grac bardziej loose i poszerzyc zakres rak , tylko unikac all inow ze strony przeciwnikow i wchodzenie w rozdania ktore nas duzo kosztuja ale powiedzmy jak mamy 4500 przy blindach 10/20 to czemu nie dokladac 20 zeby sobie flop zobaczyc prawie nic nas to nie kosztuje a zawsze jest szansa ze dostaniemy rakiete i jeszcze bardziej sie nabudujemy .
Jeżeli jest taka szansa na dostanie rakiety, to czemu tak nie grać i z niskim stackiem? Czyżby ta rakieta była tak odległa, że czekanie na nią zagraża niższemu stackowi? Czy zwróci więc swoje koszty stackowi dużemu? Nie traktuję tego jako dogmatu, ale póki co jednak ciągle uważam, że granie loose z dużym stackiem to (przeważnie) pomyłka. Cały problem z dużym stackiem jest taki, że on przeszkadza wszystkim - włącznie z nami, bo zakłóca nawet naszą ocenę prawdopodobieństwa i prowokuje do grania odchylonego od optimum. Tak to w tym momencie oceniam.
-
- -#aktywny
- Posty: 117
- Rejestracja: 06 paź 2008, 12:41
czyli chcesz przez to powiedziec ze granie z duzym stackiem ci przeszkadza O.o sorry ale za bardzo cie tutaj nie moge poprzec duzy stack przedewszystkim pozwala nam wyciagnac 100% z kazdego ukladu a po 2 daje nam mozliwosc popelnienia bledu ktory nie bedzie nas kosztował zakonczenia turnieju , wiec nie wiem w czym tutaj ci duzy stack przeszkadza ...
Robinmaster pisze:z duzym stackiem powinnismy grac bardziej loose i poszerzyc zakres rak , tylko unikac all inow ze strony przeciwnikow i wchodzenie w rozdania ktore nas duzo kosztuja ale powiedzmy jak mamy 4500 przy blindach 10/20 to czemu nie dokladac 20 zeby sobie flop zobaczyc prawie nic nas to nie kosztuje a zawsze jest szansa ze dostaniemy rakiete i jeszcze bardziej sie nabudujemy .
przy takich blinadach mozna ale jezeli blindy sa juz np 75/150 nalezy grac juz selektywnie ... zauwaz ze 3 wejscia to juz 1/10 Twojego stacka a to sporo ... najwazniejsze to najlepiej napierw sie podwoic a pozniej grac swoje ... a co duzych stackow ... bardzo pomagaja przy blefowaniu oj bardzo .... tylko musisz wiedziec ze przecinik nie ma top pair ... stawiajac ponad polowe jego stacku zmuszasz go tak jakby do wejscia all in dzieki temu masz duza przewage nawet jesli ma pare wie ze go sprawdzisz bo wszedles za tak by on wszedl all in a Ty go sprawdzil ... bardzo duzo osob pauje ... a Ty z duzym stackiem mozesz sie jeszcze wycofac :> i nic Ci sie takiego nie stanie
-
- -#aktywny
- Posty: 117
- Rejestracja: 06 paź 2008, 12:41
w pozniejszych fazach turnieju nie musisz stawiac przeciwnika w sytuacji all in fold , wystarczy ze podbijesz 2.5 BB i da to ci ten sam efekt i jak masz duzego stacka mozesz praktycznie kazda sensowniejsza karte podbijac a w razie sprawdzenia mozesz grac c beta , w razie jego all ina w zaleznosci od jego stylu gry ale najczesciej fold .
Robinmaster pisze:czyli chcesz przez to powiedziec ze granie z duzym stackiem ci przeszkadza O.o sorry ale za bardzo cie tutaj nie moge poprzec duzy stack przedewszystkim pozwala nam wyciagnac 100% z kazdego ukladu a po 2 daje nam mozliwosc popelnienia bledu ktory nie bedzie nas kosztował zakonczenia turnieju , wiec nie wiem w czym tutaj ci duzy stack przeszkadza ...
Dla mnie loose to większe zdawanie się na losowość i właśnie w tym widzę zagrożenie. "daje nam mozliwosc popelnienia bledu ktory nie bedzie nas kosztował zakonczenia turnieju" - i często mamy ochotę z tej głupiej możliwości skorzystać . Jasne, że duży stack to korzyść, ale faktem jest, że może dla nas samych stanowić zagrożenie, jeżeli przez niego zaczniemy grać z mniejszą koncentracją i tylko o to mi chodzi. Ja np. czuję się lepiej ze średnim stackiem niż z dużym - mam znacznie zdrowsze podejście do gry .
mxlambert pisze:a co duzych stackow ... bardzo pomagaja przy blefowaniu oj bardzo .... tylko musisz wiedziec ze przecinik nie ma top pair ...
Właśnie ten sposób blefowania wymaga nie lada umiejętności, bo łatwo przy nim całą przewagę stracić. Ja bardzo chętnie wchodzę all-in w walce z gośćmi z dużym stackiem, bo wiem, że naciągają swoje obliczenia a ich głównym argumentem jest tylko wielkość wejścia (nie wszyscy oczywiście tak robią, ale to dość powszechny błąd) - i dobrze na tym wychodzę w dłuższej perspektywie.
Jedyne przed czym chciałem przestrzec to, żeby się w tym swoim dużym stacku nie zakochać i nie polegać na nim tylko - tyle , a to naprawdę ważne w turnieju.
Aj moze mu chodzi im blizej nas button z prawej strony ogolenie ja na poczatku gram bardzo loose niezaleznie od pozycjii pozniej gram coraz bardziej tight ... ale chyba zaczne eksperymentowac z tym bo wariancja sie nie zmienia wiec jesli mamy na te 30BI np za stackiem 300k bede probowal grac bardziej loose... bo narazie to gram jak wiekszosc ... czyli AT i two faced card podbicie ... chce to zmienic ... czemu ?? bo jak trafie flopa to pewnie sie podwjoe ale mam jeszcze czas na nauke
ja przeważnie w turniejach typu freeroll gram następująco. wchodze na każdą karte póki blindy wynoszą do 80 . jak sa już po 100 to shorthand:) początkowo jak coś przychodzi w floopie chodźby najsłabsza para to przy nie dużym podbiciu wchodze i oczekuje 2pary bądź 3tki. jeśli nie ma a przeciwnik w zaparte podbija to odpuszczam
Wróć do „Strategia w turniejach pokerowych”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości
Na terytorium Polski poker online moga oferowac jedynie te podmioty, ktore posiadaja zezwolenie Ministra Finansow. Gra w pokera u operatorow, ktorzy nie posiadaja licencji Ministerstwa Finansow jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi. Serwis jest przeznaczony tylko dla osob, ktore ukonczyly 18 lat. Korzystajac z serwisu, uzytkownik potwierdza, ze ma ukonczone 18 lat.