Wysoka para na wczesnej pozycji

Ajmdemen · Postautor: **Ajmdemen** » 26 sty 2008, 13:44

Jak je rozgrywacie? Teoretycznie należy raisować, ale wtedy zapewne skończy się na zgarnięciu blindów. "Przyczajenie się" zaś może przynieść spore profity, choć możemy też nie wygrać nic, jeśli ktoś iny dodrawuje karty.

Renton2525 · Postautor: **Renton2525** » 26 sty 2008, 13:55

Zależy oczywiście o jakiej parze się mówi, AA, KK raczej bym zagrał z przyczajenia, żeby trochę wciągnąć przeciwników, ale już QQ, JJ a nawet 10 10 to już raczej 4 bb należy podbić żeby odstraszyć wszystkich co wchodzą z dziwnymi układami typu K8, J9i zacząć się martwić po flopie i po poczynaniach przeciwników co dalej. Jak to się mówi lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu:)

Normic · Postautor: **Normic** » 27 sty 2008, 15:17

to zalezy od tego ile osob weszlo do gry bo wiadomo ze jak gra duza ilosc graczy to zawsze znajdzie sie ktos kto bedzie chcial nas przebic nawet niemajac nic. Ja bym podbil lekko zeby odstraszyc niektorych i zmniejszyc liczbe graczy a pozniej tak jak kolega wyzej pisal martwil bym sie po flopie.

szloras · Postautor: **szloras** » 27 sty 2008, 18:09

zalezy od tego jaki to turniej i jakie sa poziomy blindow.Z reguly podbijam 3X wysokosc duzego blinda wtedy odpadaja gracze z slabymi kartami i jest mniejsza szansa zeby przegrac.Uwazam ze lepiej wziasc blindy niz frajersko odpasc

Postautor: **radost21** » 27 sty 2008, 20:12

może powiem cos dziwnego
bo poker powinien byc mimo wszystko wyrachowany, zimny może w pewnym sensie powtarzalny (teoria mówi kiedy sprawdzic kiedy spasowac a kiedy podbić)
a ja zdaje sie na mój nos (czytaj samopoczucie) - jak czuje sie silny psychicznie w danym dniu to klękajcie narody
nie ma znaczenia czy wejde agresywnie czy rozegram to slow play
wazne ze kasa jest na pluuuuus :mrgreen:

pawlak73 · Postautor: **pawlak73** » 31 sty 2008, 19:57

Jak mam taką sytuację to podbijam 2 razy, ale to zależy od blindów bo jeśli są po 30 żetonów to daje 3-4 razy ale jak są bardzo duże np.: 1000 żetonów to daje call. Po tym rozdaniu niektórzy odpadają, i wtedy patrze na karty na turnie i riverze, porównuje czy komuś może paść strit, full, kolor a jak ktoś bardzo podbija nawet kilka razy więcej niż blind to raczej rezygnuje.

*Matt* · Postautor: ***Matt*** » 31 sty 2008, 21:24

Wysokie pary należy rozgrywać agresywnie przed flopem, aby przeciwnik nie dobierał do lepszych układów. Przy małych blindach podbijam 4-5 bb, natomiast przy dużych blindach 2-3 bb.

Postautor: **titanum** » 31 sty 2008, 22:41

początek średnio 2-3 BB a potem patrze jaki pojawił sie flop i wtedy straram sie wszystkich przekonać że mam mocny układ, może też zdarzyć sie że mamy koło siebie zawodnika który nas nienawidzi i sprawdza nas ze wszystkim co ma (miałem tak dzisiaj na PartyPokerze) to wtedy można już na pre-flopie wyciągnąć ile sie da tylko z głową bo nie wiadomo co takiemu dojdzie, a reszte pozostawić kartom

KoJack · Postautor: **KoJack** » 01 lut 2008, 18:07

co do przyczajania to generalnie ma to sens jak grasz z jednym przeciwnikiem bo jak wiecej ludzi przy stole toto nie ma sensu,duze szanse ze dojdzie komus jakis kolor strit... konkluzja taka ze nalezy podbić

cruiserjeja · Postautor: **cruiserjeja** » 14 lut 2008, 13:12

_zawsze_ raise.
jak mozna dac limpa z aa/kk i pozwolic big blindowi np. z 25 zlapac flopa 259 ?
juz wole zgarnac blindy niz przegrac stacka jak sie nadzieje na jakies flopniete 2pair przez to, ze nie podbilem.

dedoel · Postautor: **dedoel** » 14 lut 2008, 23:51

JJ 1010 to wysoka para?? to sa strasznie ciezkie karty i sprawiaja zludzenie naprawde silnych poczatkowych...nigyd za ostro z nimi

Postautor: **rzepa** » 14 lut 2008, 23:54

dedoel pisze:JJ 1010 to wysoka para?? to sa strasznie ciezkie karty i sprawiaja zludzenie naprawde silnych poczatkowych...nigyd za ostro z nimi

ja bym AK.AQ zlimpował z wczesniej pozycji , ale JJ 10 10 , raise 4bb i lecimy a jak gracze są bardzo loose to i 6 bb,

JJ to taka średnio wysoka, a 10 10 to średnio mocna karta początkowa.

a co do AA,KK,QQ , to szkoda pozwalać tak jak przedmówca pisał na wchodzenie big stackom do gry z byle czym. w turniejach w ostatniej fazie gdy zostaje 5,6 osob i ma się mocna kartę to mozna limpować by wciągać do gry np blindy 2/4k a stacki kolo 25k

nowy233 · Postautor: **nowy233** » 15 lut 2008, 13:04

Oczywiście że spory raise większy od standardowego gdy jesteś na late position.

Ja w przypadku posiadania takiej pary np. na UTG od razu raise w wysokości 5-6x bb.

Nie warto limpować takich rąk bo jeśli nie trafimy seta możemy mieć spory problemy.

kamil95 · Postautor: **kamil95** » 22 lut 2008, 18:01

To nie jest zbyt dobra taktyka :no:

FCSEBA: Mam nadzieje,że te 2 punkty ostrzeżenia,które Ci "podaruje" pozwolą Ci przemysleć sprawę,gdyż to co piszesz to zwykły spam..Posty (prawie wszystkie usunięte) nic nie wnosiły do tematu ,a to jeden z nich.Wysil się trochę -w przeciwnym razie tracisz tylko czas. Pozdrawiam

Postautor: **rzepa** » 22 lut 2008, 18:15

kamil95, a tak coś więcej , kogo taktyka jest zła ? moja , nowego , kogos innego ? i dlaczego

GrzechuTG · Postautor: **GrzechuTG** » 25 lut 2008, 10:35

Ja wysoką parę zawsze na pre-flop raisuje w zależności od wysokości blindów i swojego stacku ale przeważnie 3/4 razy więcej niż duża w ciemno raczej w początkowej fazie turnieju staram się nie grać alin gdyż szkoda ryzykować odpadnięcie z turnieju. No chyba że mam stack przynajmniej dwa razy większy niż pozostali gracze na stole wtedy jak coś to tylko stracę połowę więc jak mam karte w stylu KK AA AK to daję alina.

RTOB · Postautor: **RTOB** » 27 lut 2008, 15:01

Jeśli mam AA, AK w kolorze, KK to podbijam 4/5 bb. Gdy na flopie dojdzie coś do tego: A, K lub coś do koloru to najpierw czekam potem podbijam. Chyba że dojdą karty dla kogoś na strita lub flusha ew, wyoka karta np. Q. Ostatnio nadziałem się: miałem AA, a koleś wszedł z QQ i doszedł mu Q na flopie i koniec...

Postautor: **maximus86** » 29 lut 2008, 08:14

ja uważam że trzeba podbić w miarę wysoko jak się ma AA lub KK ponieważ jeśli nie podbijemy lub mało podbijemy to wejdą osoby z jakimiś słabymi kartami i zazwyczaj dochodzi im jakaś trójka czy kolor... więc trzeba podbić żeby nie grać zbyt dużą ilością graczy...

widget20 · Postautor: **widget20** » 29 lut 2008, 12:28

Zgodze sie z wami ze trzeba w miare mocno podbic przed flopem, by jak najmniej zostało graczy w rozdaniu, ale wiecie jak to jest w turniejach ,szczegolnie freerolach ludzie z kazda karta wchodza;/Wiec jak trafimy na normalnych to nam zostanie 1-2 osoby w Rozdaniu, albo jak to ma czesto miejsce w Freerolach poleci polowa stol all inami. Bo na stolikach to 3bb gram naogoł:) to tez zalezy z kim siedze i wiem jak sie zachowaja inni.

Postautor: **barthek** » 29 lut 2008, 18:54

zawsze podbijac.. przez slow play w tej sytuacji nic nie zarobisz w wiekszosci przypadkow..
dlaczego? bo dajesz tanio obejrzec flopa graczom ze slabymi kartami podczas gdy ty sie kisisz z mocna.. a po flopie AA czy KK wcale nie musza byc juz takie mocne..

damian0012 · Postautor: **damian0012** » 01 mar 2008, 13:16

teoretycznie powinno sie dosyc mocno podbic ale ja tego czasem nie robie czekam az ktorys z przeciwnikow zacznie blefowac

ale gdy pula jest dosyc duza to gram agresywnie i mocno podbijam

dedoel · Postautor: **dedoel** » 01 mar 2008, 14:38

pamietajmy by nasza gre urozmaicac, grac raz tak raz tak by ludzie nie mogli nas latwo odczytac, temu z wysoka para na wczesnej pozycji czasami limpuje by potem przebic ewentualne podbicie

Mr_Olimp · Postautor: **Mr_Olimp** » 25 mar 2008, 15:45

tak czy siak, moje zdanie jest takie, ze trzeba zawsze podbic. nie raz juz przegralem swoje AA kontra 2 i 7. ale nieraz tez tak wygralem.
wszystko zalezy tez od warunkow, co to za turniej, czy wyczulismy juz gre, kto ma duzo czipsow..
do wyboru, do koloru opcji. ale lepiej zgarnac same czipsy stolikowe, niz przegraz z dwoma marnymi parkami.

Postautor: **kubusdagus** » 25 mar 2008, 18:33

A moim zdaniem sprawa nie jest taka prosta, na jaką wygląda. Oczywiście najłatwiej z AA, ale KK, QQ i JJ nie są już takie przyjemne. Nieraz miałem taką parkę na ręce, ale jak na złość, najczęściej na flopie musiał się pokazywać ten as. Nienawidzę tego. Ostatnio odpadłem z turku z JJ na ręce. Zagrałem all in, bo mało siana miałem i na flopie oczywiście as, co dosżło kolesiowi do A9. Że on się nie bał... Więc bardzo ważna jest pozycja i możliwość zobaczenia zagrań przeciwników. Na wczesnej pozycji zwykle buduję znacznie pule, by odstraszyć shit`y, a po flopie się martwię. I jak wyjdzie ładny flopik, to lubię slowplay`ować

A jak mam parkę na późnej pozycji, to również podbijam, ale nie tak mocno i po flopie ruszam na nich z zaskoczenia

Splesh · Postautor: **Splesh** » 25 mar 2008, 19:13

Ciężka sprawa z tymi parami na początku. Niby należało by podbić, ale trochę głupio jak nikt nie wejdzie i z dobrymi kartami zgarniemy tylko blindy. Dlatego dobrze jest być na late position i dopiero jak kilku graczy włoży już BB do puli to wtedy podbić ok. 4xBB. Ale czasami dobrze jest się przyczaić:) Dzisiaj np. w pewnym turku miałem QQ i wszedłem normalnie bez podbijania. Na flopie doszły Q 10 5

Gdy przyszła moja kolej to przeczekałem, a jedna osoba po mnie weszła w all in. Ja oczywiście też, tym bardziej, że już wcześniej to robiła i podejrzewałem, że bleffuje. Oczywiście nic nie miała, a ja zgarnąłem jej pulę:)

Tak więc ciężko jest ocenić czy lepiej podbijać czy też przeczekać, lepiej zrobić tak jak czujemy w danej chwili. Jeżeli uznamy, że po podbiciu jeszcze ktoś wejdzie, bo tak wynikało z jego poprzedniej gry to podbijamy, jeżeli boimy się, że możemy przegrać, a blindy są wysokie to podbija,y dużo, a jeśli chcemy trochę więcej wyciągnąć to czekamy:)

Najbardziej śmieszą mnie osoby, które wchodzą all-in z 22, a sam widziałem takie osoby :shock:

Pozdrawiam

Wysoka para na wczesnej pozycji

Wysoka para na wczesnej pozycji

lol

Kto jest online