Witam wszystkich,

Mam pytanko, co robicie przy zmianach limitu na wyższy pod względem psychicznym, jak się za asymilować z limitem ? Normalnie gram na NL10, mój winrate to 20.19 bb/100 po 22 K rąk, gram na platformie PokerStars-nielegalny-w-PL!, oto mój wykres:

http://picshot.pl/public/view/full/190770

Jednakże wczoraj rozegrałem 1 sesje na NL25 i czułem strach, niepokój, grałem scary money no i chyba D poker... Macie jakieś rady?

Grzegorz14 pisze:Witam wszystkich,

Mam pytanko, co robicie przy zmianach limitu na wyższy pod względem psychicznym, jak się za asymilować z limitem ? Normalnie gram na NL10, mój winrate to 20.19 bb/100 po 22 K rąk, gram na platformie PokerStars-nielegalny-w-PL!, oto mój wykres:

http://picshot.pl/public/view/full/190770

Good job sir!

Może postaraj się pomiksować grę. Włącz 1 stolik na wyższym limicie, a resztę na nl10. Z czasem dodawaj więcej nl25 w ten sposób granica się zatrze.
Grat jeszcze raz skilla !

Huh, wynik naprawdę zacny, niemniej próbka jeszcze niezbyt duża, więc nie przywiązywałbym się do takiego grindu za bardzo, żeby potem nie było rozczarowań. No ale nie wyglądasz mi na gościa, który przez przypadek trzaska taki wynik, więc na pewno masz świadomość, ze robienie ponad 20bb/100 w long runie jest praktycznie niemożliwe. Generalnie jesteś w stanie trzaskać docelowo ~15bb/100 co i tak jest ekstra wynikiem.

Ale wracając do pytania. Moim zdaniem to musisz po prostu przestawić się psychicznie i uświadomić sobie, że ten lvl wyżej to tak po prawdzie tylko numerki. Przy stole praktycznie nie zauważysz różnicy poziomu, a jeśli nawet, to będzie ona marginalna. Dalej 70-90% osób przy stołach to będą osły, no chyba że p* różni się znacząco od innych sieci w kwestii casha, z którym nie mam doświadczeń, ale stawiam $10 (playmoney;P), że tak nie jest.

Przeskok na wyższy limit może powodować pewne problemy przy ewentualnym przyswajaniu bad beatów. Naturalnie po 22k rąk "przywykłeś", że spada 2outer i przegrywasz $10. I nie boli Cię to, bo to tylko $10. Natomiast jeśli nagle okaże się przy takim samym badbeacie przegrywasz 2,5x więcej, pojawiają się pewne obawy. Ale to wszystko siedzi w głowie i jak przeskoczysz tę mentalną barierę, że to tylko więcej cyferek i dalej możesz sukcesywnie grać swoje, to polecisz jak burza.

[center]
78[/center]

Popieram Jona w kwestii dorzucania stopniowo jednego i coraz więcej stolików z wyższego limitu, żeby się z nim oswajać, grając równolegle swój dotychczasowy limit. Ale tu jest jeden haczyk - musisz traktować wszystkie stoliki równie poważnie. Często łapałem się na tym, że podczas przechodzenia na przykład z SnG 5+0,5 na 10+1 i graniu równolegle obu limitów, bardziej skupiałem się na tym droższym turnieju, natomiast niezgrabnie olewałem 5+0,5. Albo grałem tam zbyt perfidne ABC, albo grałem za luźno. Trzeba sobie powiedzieć jasno: skupienie na każdym stole niezależnie od wpisowego!

nie

Podpinam sie tutaj z pytaniem o Brankrolla przy HU HT.
Czy takie przejscia miedzy levelami nie sa zbyt ryzykowne w Hyper turbo Heads'Up ?

- lev. 1.50 $ ( min. 45 $ / move 175 $ ) - BI 30/116
- lev. 3 $ ( min. 150 $ / move 450 $ ) - BI 50/150
- lev. 7 $ ( min. 350 $ / move 1000 $ ) - BI 50/142
- lev. 15 $ ( min. 750 $ / move 3000 $ ) - BI 50/200
- lev. 30 $ ( min. 1500 $ / move 6000 $ ) - BI 50/200
...

Czuje ze min. 50BI to za malo ale szczerze ustawiajac 100/200 nie robilbym zadnych postepow.
Pytanie czy z zelazna zasada zejscia nizej przy mniej niz 50 jest to do zaakceptowania ?

Caly czas ucze sie przestrzegania zasad (sporo stracilem w przeszlosci brakiem dyscypliny) przejscie 1,50$ zajelo mi z ponad rok.. przeskoczenie 3,50$ z kilka miesiecy. Sesje gram nie dluzsze niz 25 pojedynkow (max 1/2 razy dziennie). Gdy czuje ze gram za duzo lub za bardzo z automatu zwalniam i przechodze na SNG9/18.

50BI na HT to trochę mało, w czasie krótkiej sesji może być po ptokach. Myślę, że bezpiecznie i dla spokojnej głowy grac na chociaż 100bi , a przy 50 schodzić niżej.

Witam wszystkich użytkowników tego forum Miło mi do Was dołączyć

Witam Wszystkich tu zgromadzonych.

no szesc