Środek turnieju macie ładny stack, żeby było łatwiej to powiedzmy około 20000, co daje miejsce 6/80.Blidny około 300. Macie na jakieś 65 bb.
I teraz, dostajecie 3 razy pod rząd bardzo dobre karty, ale jak to zwykle bywa jakiś cudem przegrywacie. Jednak zostaje wam około 12000, czyli wporzo na jakieś 40bb.
Moje pytanie jak sobie radzicie w sytuacji kiedy mieliście duży stack i nieźle się skracacie po kilku rozdaniach, ale dalej dobrze stoicie, jednak te pare bad beatów mocno was wkurwiło?Niby sie nic nie stało, ale jednak to trochę dołujące i zauważyłem, że mi w tej sytuacji trochę cieżko sie podnieść, bo za dużo rozpamiętuje, że moj np set ósemek przegrywa z runner runner stritem z 24 na ręce u oponenta.
Utrzymanie równowagi w trakcie turnieju
Re: Utrzymanie równowagi w trakcie turnieju
masaker pisze:Niby sie nic nie stało, ale jednak to trochę dołujące i zauważyłem, że mi w tej sytuacji trochę cieżko sie podnieść, bo za dużo rozpamiętuje, że moj np set ósemek przegrywa z runner runner stritem z 24 na ręce u oponenta.
Tobie ciężko się podnieść ????
Hmm.... to ciekawe bo myślałem, że Ciebie nic nie jest w stanie wyprowadzić z równowagi
A teraz powazniej. Moim zdaniem:
Po pierwsze:
Trzeba grać sporo MTT, granie z przypadku pojedynczych turniejów, powoduje, że wpada się zbyt szybko w tilt gdy przeciwnik dobierze, tak jak w tym przypadku runner runner. Granie ich dość często powoduje u mnie, ze mnie nie wkurza zbyt mocno gdy koleś tak wygra.
Po drugie:
Gram zawsze w jednym momencie minimum 3 turnieje MTT - wtedy po takim przegranym rozdaniu nie masz zbyt dużo czasu by się nad sobą żalić bo na ekranie masz przed sobą sporo gry.
Po trzecie:
Granie MTT z wpisowym na które Cię stać - rada zwłaszcza dla mniej doświadczonych.
Po czwarte:
masaker pisze:Moje pytanie jak sobie radzicie w sytuacji kiedy mieliście duży stack i nieźle się skracacie po kilku rozdaniach, ale dalej dobrze stoicie, jednak te pare bad beatów mocno was wkurwiło?
Kilka mocnych wdechów, odpuszczenie kilku rąk - czyli gra ultra titght dopóki nie ochłoniesz - żeby stacka do końca w fazie tiltu nie przegrać.
Po chwili wracasz do gry i jak sam napisałeś nadal dobrze stoję - dalej gramy swoje.
Ja osobiście lubię grać turnieje - jak to określam - "stałe", czyli o okreslonej porze dnia lub tygodnia. Jest o tyle łatwiej, że przyzwyczajasz się do poziomu przeciwników i dostosowujesz do tego swoją grę, przykład:
Mam taki turek w którym nauczyłem się zrzucać karty typu QQ KK, gdy mimo moich 3-betów, 4-betów na flopie jest As.
Dlaczego ?
Ponieważ po zagraniu typu właśnie 3-bet przegrywałem pulę z gościem, który pokazał mi A9
Dostosowałem się do tego typu zagrań i wygrywam sporo innych pul, w których moja ręka dominuje w rozdaniu bo znając poziom przeciwników, wiem, że nie zrzucą swoich monsterów typu AT
Moja rada na koniec: graj więcej MTT, to sie przyzwyczaisz do tego typu zagrań, które się zdarzają w turkach z wysokim wpisowym.
[you] jeśli mój post Ci pomógł, kliknij opcję "pomógł" ,
Re: Utrzymanie równowagi w trakcie turnieju
tommko pisze:masaker pisze:Moje pytanie jak sobie radzicie w sytuacji kiedy mieliście duży stack i nieźle się skracacie po kilku rozdaniach, ale dalej dobrze stoicie, jednak te pare bad beatów mocno was wkurwiło?
Kilka mocnych wdechów, odpuszczenie kilku rąk - czyli gra ultra titght dopóki nie ochłoniesz - żeby stacka do końca w fazie tiltu nie przegrać.
Po chwili wracasz do gry i jak sam napisałeś nadal dobrze stoję - dalej gramy swoje.
ja po czymś takim odpuszczam kilka rąk (chyba, że jakiś monster), patrzę ile ludzi się zostało w grze, ile miejsc płatnych, jak na tle innych wygląda mój stack i sobie mówię: czekam na monstera i podwojenie się
niestety jak się gra TAGa to z reguły odpada się po rozdaniu z debilem, który wejdzie z gownem w rozdanie, zestackuje sie i przyfarci. wczoraj miałem na stole gracza, który wg prolabsa jest 32k na +. powinien być kumaty, grałem tight, jak dochodziło do showdownu to zawsze miałem mocną rękę. on kilka razy squeezował allinem. robię beta 2k na środkowej pozycji z 88, on ze stackiem bodajze ok 30k raisuje na ok 6.2k, ja się odwijam allinem 14k, debil sprawdza i pokazuję A9o w grze live to tylko podejść i dać w ryj. 9 na river i out, a było to rozdanie na ITM. trudno, dziś też jest dzień
"Tight early, standard play midway, and taking risk at the final table is a proven winner-brak-polskiej-licencji! in MTT"
-
- -#zwykly
- Posty: 11
- Rejestracja: 22 mar 2010, 22:57
Tommko: dziękuję za wyczerpujący poradnik, na pewno się przyda
Sh4: ... ale w sytuacji o której piszesz z tego co czytałem, tak po prostu czasem musi się zdarzyć, tak? I niezależnie od wyniku, nie powinno się odpuszczać i trzeba wytrwać i przygotować się, że takie akcje też będą miały miejsce? Bo Twoja decyzja była prawidłowa (o ile wszystko zrozumiałem).
Męczyłem się wczoraj we Freerollu na Unibecie i będąc już w puli, przy blindach 4k/8k (90 stack z 450 na 43xx na początku) dostałem KK i zallinowałem preflop. Do gry, co mnie przeraziło , weszło jeszcze 4 graczy, pula łączna 95K (moje 20K). Stanąłem m. in. na przeciwko gościa z AA. Wygrałem to rozdanie, dostając Króla na riverze. Aż mi było trochę przykro, że tak wyszło :] Nie mniej jednak przypuszczam, że tak moja decyzja jak i decyzja gościa z AA były prawidłowe...?
Sh4: ... ale w sytuacji o której piszesz z tego co czytałem, tak po prostu czasem musi się zdarzyć, tak? I niezależnie od wyniku, nie powinno się odpuszczać i trzeba wytrwać i przygotować się, że takie akcje też będą miały miejsce? Bo Twoja decyzja była prawidłowa (o ile wszystko zrozumiałem).
Męczyłem się wczoraj we Freerollu na Unibecie i będąc już w puli, przy blindach 4k/8k (90 stack z 450 na 43xx na początku) dostałem KK i zallinowałem preflop. Do gry, co mnie przeraziło , weszło jeszcze 4 graczy, pula łączna 95K (moje 20K). Stanąłem m. in. na przeciwko gościa z AA. Wygrałem to rozdanie, dostając Króla na riverze. Aż mi było trochę przykro, że tak wyszło :] Nie mniej jednak przypuszczam, że tak moja decyzja jak i decyzja gościa z AA były prawidłowe...?
Przede wszystkim, trzeba się skupiać na tym, żeby wykonać dobry pokerowy ruch. Jak to się zrobi to na czynniki zewnętrzne trzeba mieć wyj***ne. Nie każdemu przychodzi to łatwo, ale to kwestia praktyki i odpowiedniego podejścia. Można się nawet wkur**ć ale zaraz potem, stwierdzić "wykonałem dobry ruch, przeciwnik nie, ale to jest poker, więc mogło się zdarzyć to co się zdarzyło" i z pełnym zdecydowaniem zapomnieć o tym.
jesteś na tillcie nawet pisząc tego posta
odczekaj chwile z graniem mtt. to według mnie najtrudniejsza z rozgrywek pokerowych. wyrzuć z głowy na jakiś czas myślenie o tym, będziesz miał więcej świeżości a to bardzo ważne.
później postaraj się przejść na myślenie tego typu, by nie angażować się zbytnio emocjonalnie w grany przez ciebie turniej, staraj się tylko podejmować poprawne decyzje. tommko słusznie zauważył że granie kilku stołów na raz może w tym pomóc.
odczekaj chwile z graniem mtt. to według mnie najtrudniejsza z rozgrywek pokerowych. wyrzuć z głowy na jakiś czas myślenie o tym, będziesz miał więcej świeżości a to bardzo ważne.
później postaraj się przejść na myślenie tego typu, by nie angażować się zbytnio emocjonalnie w grany przez ciebie turniej, staraj się tylko podejmować poprawne decyzje. tommko słusznie zauważył że granie kilku stołów na raz może w tym pomóc.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości
Na terytorium Polski poker online moga oferowac jedynie te podmioty, ktore posiadaja zezwolenie Ministra Finansow. Gra w pokera u operatorow, ktorzy nie posiadaja licencji Ministerstwa Finansow jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi. Serwis jest przeznaczony tylko dla osob, ktore ukonczyly 18 lat. Korzystajac z serwisu, uzytkownik potwierdza, ze ma ukonczone 18 lat.