Przeprosiny za fuksa?
Przeprosiny za fuksa?
Miałem dziś takiego all-ina, że po flopie skąsałem seta a przeciwnik strita.
On zaczął bić a ja mając go może za dwie parki czy over parę przebiłem no i się skończyło all-inami. Po tym wszystkim na riverze fuksiarsko doszła karta do pary na stole, czyli full i showdown.
Jak zobaczyłem tego strita to mi szczęka opadła, głupio mi się zrobiło i puściłem mu "sorry - fish luck". Czy takie przepraszanie jest OK, czy raczej tego unikać ???
On zaczął bić a ja mając go może za dwie parki czy over parę przebiłem no i się skończyło all-inami. Po tym wszystkim na riverze fuksiarsko doszła karta do pary na stole, czyli full i showdown.
Jak zobaczyłem tego strita to mi szczęka opadła, głupio mi się zrobiło i puściłem mu "sorry - fish luck". Czy takie przepraszanie jest OK, czy raczej tego unikać ???
hej - majac seta - masz calkiem sporo outsow
Po flopie wzmacnia Cie: 1 karta do karety i 6 kart do fula, czyli, po turnie - 1 karta do karety, 9 kart do fula
Czyli masz jakies 30-35% na wygranie - wiec to nie jest az takie fuksiarskie bardzo - wiec niech Cie sumienie nie gryzie
Jak jak przeciwnik jest jest kulturka - to ladnie przeprosze - jak zaczyna mnie wyzywac - to staram sie byc sarkastyczny, zeby sie dokupil i chcial odegrac - czesto wtedy traci kolejne BI
Ale ogolnie przy stole warto sie zachowywac kulturalnie - nawet jak sie gra online
Po flopie wzmacnia Cie: 1 karta do karety i 6 kart do fula, czyli, po turnie - 1 karta do karety, 9 kart do fula
Czyli masz jakies 30-35% na wygranie - wiec to nie jest az takie fuksiarskie bardzo - wiec niech Cie sumienie nie gryzie
Jak jak przeciwnik jest jest kulturka - to ladnie przeprosze - jak zaczyna mnie wyzywac - to staram sie byc sarkastyczny, zeby sie dokupil i chcial odegrac - czesto wtedy traci kolejne BI
Ale ogolnie przy stole warto sie zachowywac kulturalnie - nawet jak sie gra online
...kto nie złapie dyni, ten płaci patola...
- SheepHappends
- -#aktywny
- Posty: 122
- Rejestracja: 12 lut 2009, 19:47
Jeśli chodzi o przepraszanie to myślę że to sprawa indywidualna. Jeśli czujesz taką potrzebę to nie widzę przeszkód, kulturą powinno się świecić w każdym miejscu i czasie.
Osobiście nigdy tego nie robię, bo poker to miejsce gdzie każdy chce resztę oskubać z kasy. W jaki sposób to zrobi to jego sprawa. Gdyby tobie karta nie doszła to wygrałby twój przeciwnik i raczej nie przeprosiłby , taka gra. Ale tak jak pisałem, to sprawa indywidualna. Zdarzy się że ktoś mnie przeprosi ale to nie potrzebne i odpisuję : no problem.
Osobiście nigdy tego nie robię, bo poker to miejsce gdzie każdy chce resztę oskubać z kasy. W jaki sposób to zrobi to jego sprawa. Gdyby tobie karta nie doszła to wygrałby twój przeciwnik i raczej nie przeprosiłby , taka gra. Ale tak jak pisałem, to sprawa indywidualna. Zdarzy się że ktoś mnie przeprosi ale to nie potrzebne i odpisuję : no problem.
Dla żony na waciki,
Dla dzieci na nowe zabawki,
dla siebie ..???.
Dla dzieci na nowe zabawki,
dla siebie ..???.
ja akurat full kulturka pod tym wzgledem przepraszam jak mialem jakies 2-3 outowce ale zadko sie zdarzaja sprawa osobista ale z drugiej strony tez potrafie napsiac nie grzecznie gdy widze jak ktos gra jak debil albo nim jest
www.tachoinfo.pl - Portal Kierowców
Heh - czasami warto jest wyrobic sobie opinie milego goscia. Gralem kiedy Double Up - karta mi nie szla - ale sobie milo konwersowalem z ludzmi. Zostalo nas 5 - jeden koles mega donk przyfarcil duza pule - wywalajac jednego zawodnika - zaczal pierdolic glupoty - ktos mu napisal ze jest donkiem i fishem i wywiazala sie pyskowka. Skonczylo sie tym ze pozostale dwa stacki graly wyraznie przeciwko niemu - mi nie kradli nawet blindow - a jak mi sie konczyly czipsy to bogstack mnie minraisowal i zrzucal na all-ina majac murowane oddsy - tak bardzo chcieli tamtego wywalic. I tak mnie za uszy pociagneli do kasy .
...kto nie złapie dyni, ten płaci patola...
jak dla mnie to nigdy nie zaszkodzi przeprosić nawet w sytucji kiedy teoretycznie masz dużo outów i trafisz na jednego z nich. no bo jak by nie było to poker powinien byc przyjemnością zwłaszcza w grze live. no bo co by nie bylo to miło pogadać i poszerzyć grono znajomych a nie zniechęcać innych ludzi do siebie
Ale Albercie nie chodzi o przeprosiny za sprytne zagrania, blefy czy przechytrzenie przeciwnika - chodzi o przypadek kiedy wygrywasz fuksem, bo wchodzisz all-in będąc pewnym, że masz lepszą kartę a tak nie było.
Czyli wygrałeś zagrywając gorzej od przeciwnika i żeby jeszcze było lepiej to nie liczyłeś na fuksa na turn i river, bo po prostu byłeś pewien, że starczy to co na flopie...
W takim wypadku "sorry" ciśnie mi się na usta.
Czyli wygrałeś zagrywając gorzej od przeciwnika i żeby jeszcze było lepiej to nie liczyłeś na fuksa na turn i river, bo po prostu byłeś pewien, że starczy to co na flopie...
W takim wypadku "sorry" ciśnie mi się na usta.
Moim zdaniem kultura przy stole a przepraszanie to co innego. Uważam się za kulturalnego gracza bo nigdy nikogo nie wyklinałem i nie zamierzam tego robić. I przepraszał też nie będę bo to prawie tak jak powiedzmy w koszykówce rzut w ostatniej sekundzie spod własnego kosza - jak trafie to też mam iść przepraszać przeciwną drużynę że trafiłem ?
Jak już porównujesz do kosza, to to była sytuacja jakbyś wtapiał 3 punktami na sekundę przed końcem i sfrustrowany cisnął na połowie piłkę w parkiet - w tym momencie brzęczyk a piłka po odbiciu od ziemi wpada i remis.
Ja bym to porównał do gry na giełdzie Kupujesz w ciemno sporo akcji, a następnego dnia akcje lecą ostro w górę i byś przepraszam innych inwestorów, że ci się poszczęściło ;]
Tylko że w pokerze NIGDY nie masz 100% pewności, co ma przeciwnik. Ja lubię jak wygram z jakimś donkiem, podziękuję za pieniądze, a on odpali coś w stylu "jesteś Polakiem, tobie przydadzą się bardziej"
I'm worse at what I do best
And for this gift I feel blessed
And for this gift I feel blessed
To czy napisze "sorry" zalezy od tego z kim gralem. Jesli widze, ze powiedzmy siedzi przy stole gosc, ktory wydaje sie po prostu w porzadku, czyli czasem zacznie jakas gadke czy cos (na PokerStars-nielegalny-w-PL! wielu takich widzialem) to napisze jakies "sorry, miales dobrą reke" cos w tym rodzaju. A on wtedy mi zazwyczaj odpowiada "w porzadku, to tylko gra, to poker itp." i bierze kolejnego buy ina. Widze w takim przypadku, ze mam doczynienia z normalnym, kulturalnym gosciem. No ale czasem to nie wiem czy sie smiac, czy plakac, jesli zalatwie komus bad beata, pisze do niego tak samo "sorry", a ten mi odpowiada "fuck your mother"... Bez jaj
Dodam jeszcze, ze Polacy przy stole są naprawde niekulturalni. Tak delikatnie to ujmujac Widze, ze gosc jest polakiem no to po jakims zagraniu pisze do niego "sorry, mialem szczescie", a ten zaraz "pier** sie, ch**, fuksiarz jeb**" Ale to juz jest dyskusja na inny temat
Podsumowujac : kulturalnych przepraszam, bydła nie ruszam
Dodam jeszcze, ze Polacy przy stole są naprawde niekulturalni. Tak delikatnie to ujmujac Widze, ze gosc jest polakiem no to po jakims zagraniu pisze do niego "sorry, mialem szczescie", a ten zaraz "pier** sie, ch**, fuksiarz jeb**" Ale to juz jest dyskusja na inny temat
Podsumowujac : kulturalnych przepraszam, bydła nie ruszam
If you can't spot the sucker in your first halfhour at the table, then you are the sucker.
I can dodge bullets, baby!
I can dodge bullets, baby!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości
Na terytorium Polski poker online moga oferowac jedynie te podmioty, ktore posiadaja zezwolenie Ministra Finansow. Gra w pokera u operatorow, ktorzy nie posiadaja licencji Ministerstwa Finansow jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi. Serwis jest przeznaczony tylko dla osob, ktore ukonczyly 18 lat. Korzystajac z serwisu, uzytkownik potwierdza, ze ma ukonczone 18 lat.