Pokerowe Pogotowie
Pokerowe Pogotowie
Kochani, potrzebuję Waszej pomocy, gdyż kompletnie straciłem wiarę że jestem w stanie dobrze grać. Pora jest dobra, bo wchodzimy w Nowy Rok, więc i postanowienia można sobie zrobić...
W pokera, mniej lub bardziej intensywnie i z większymi lub mniejszymi przerwami, gram 2-3 lata. Oczywiście, wcześniej zdarzało mi się grać ze znajomymi lub rodzina, jednak to była zabawa i najczęściej 5-card-draw. Gdy zasmakowałem NL Texas Holdem - ten pochłonał mnie bez reszty. Niestety - pochłonał nie tylko mnie ale również mnóstwo pieniędzy. Tak się nawet zastanawiam jak to było możliwe (choć tak naprawdę doskonale zdaję sobie sprawę jak). Mechanizm był prosty - z reguły znudzony freerollami ładowałe na konto jakaś stosunkowo niewielka ilość pieniędzy. Udawało mi się coś wygrać, potem z reguły część przegrywałem, chciałem się "odkuć" więc albo kupowałem drogi bilet do dużego turnieju, albo szedłem na wyższe stawki cash, gdzie z reguły od razu przegrywałem cała resztę. Szacuję że na przestrzeni całej mojej pożal-się-Boże-kariery straciłem około 4.000zł. Było to raczej nieodczuwalne bo, jak napisałem, proces był stopniowy.
Myślę że potrafię wskazać główne powody mojej złej gry. Sa to brak dyscypliny, problem ze skupieniem się wyłacznie na grze, poddawanie się "czutce" itd - czyli hazardowanie, poluźnianie gry wraz z upływem czasu.
Większość pieniędzy przegrałem na turniejach, w których z reguły z łatwością przychodziła mi gra na początku, gdzie się budowałem, po to aby odpaść w dalszych fazach, przy czym jeśli udało mi się dotrwać do bubble time to i w tej fazie radziłem sobie nieźle. Następnie przerzuciłem się na cash, gdzie szło mi zauważalnie lepiej - w takim sensie że dłużej grałem za te same pieniądze...
Przed chwilą przegrałem ostatnie z 50$ otrzymanych po raz drugi od spam.
***** Hand History for Game 9992126813 *****
$4 USD NL Texas Hold'em - Thursday, December 30, 19:35:11 EST 2010
Table Table 177439 (Real Money)
Seat 4 is the button
Total number of players : 9/9
Seat 8: KidParty23 ( $4 USD )
Seat 7: MrKIT1983 ( $4 USD )
Seat 4: Sabuezo ( $8.59 USD )
Seat 5: Sezzy88 ( $2.48 USD )
Seat 2: homemdoblog ( $0 USD )
Seat 1: kitetsunami ( $4 USD )
Seat 3: madis1111 ( $4 USD )
Seat 6: mantom123 ( $3.61 USD )
Seat 9: newpilgrim ( $1.94 USD )
Sezzy88 posts small blind [$0.02 USD].
mantom123 posts big blind [$0.04 USD].
** Dealing down cards **
Dealt to mantom123 [ 9h 9s ]
homemdoblog has joined the table.
MrKIT1983 folds
KidParty23 folds
newpilgrim folds
kitetsunami folds
madis1111 folds
Sabuezo calls [$0.04 USD]
Sezzy88 calls [$0.02 USD]
mantom123 raises [$0.08 USD]
Sabuezo calls [$0.08 USD]
Sezzy88 folds
** Dealing Flop ** [ 6d, 9d, 3s ]
mantom123 bets [$0.04 USD]
Sabuezo raises [$0.12 USD]
mantom123 raises [$0.27 USD]
Sabuezo calls [$0.19 USD]
** Dealing Turn ** [ 5s ]
mantom123 bets [$0.86 USD]
Sabuezo calls [$0.86 USD]
** Dealing River ** [ 4c ]
mantom123 is all-In [$2.32 USD]
Sabuezo calls [$2.32 USD]
mantom123 shows [ 9h, 9s ]three of a kind, Nines.
Sabuezo shows [ 7h, 7c ]a straight, Three to Seven.
Sabuezo wins $6.90 USD from the main pot with a straight, Three to Seven.
Nie wiem czy powinienem grać dalej. Jeśli tak, to nie wiem co powinienem zrobić aby odciąć się od starej, złej gry, a zacząć grać poprawnego pokera.
Generalnie najlepiej czuję się w małych turniejach, w grze cash, na krótkich stołach i w grze heads up.
Pomóżcie mi proszę poprawić grę. Jestem zdeterminowany aby grać lepiej. Dajcie mi wskazówki, pytajcie, drażcie...
Idzie Nowy Rok, mam nadzieję że wraz z nim moja odmieniona gra...
W pokera, mniej lub bardziej intensywnie i z większymi lub mniejszymi przerwami, gram 2-3 lata. Oczywiście, wcześniej zdarzało mi się grać ze znajomymi lub rodzina, jednak to była zabawa i najczęściej 5-card-draw. Gdy zasmakowałem NL Texas Holdem - ten pochłonał mnie bez reszty. Niestety - pochłonał nie tylko mnie ale również mnóstwo pieniędzy. Tak się nawet zastanawiam jak to było możliwe (choć tak naprawdę doskonale zdaję sobie sprawę jak). Mechanizm był prosty - z reguły znudzony freerollami ładowałe na konto jakaś stosunkowo niewielka ilość pieniędzy. Udawało mi się coś wygrać, potem z reguły część przegrywałem, chciałem się "odkuć" więc albo kupowałem drogi bilet do dużego turnieju, albo szedłem na wyższe stawki cash, gdzie z reguły od razu przegrywałem cała resztę. Szacuję że na przestrzeni całej mojej pożal-się-Boże-kariery straciłem około 4.000zł. Było to raczej nieodczuwalne bo, jak napisałem, proces był stopniowy.
Myślę że potrafię wskazać główne powody mojej złej gry. Sa to brak dyscypliny, problem ze skupieniem się wyłacznie na grze, poddawanie się "czutce" itd - czyli hazardowanie, poluźnianie gry wraz z upływem czasu.
Większość pieniędzy przegrałem na turniejach, w których z reguły z łatwością przychodziła mi gra na początku, gdzie się budowałem, po to aby odpaść w dalszych fazach, przy czym jeśli udało mi się dotrwać do bubble time to i w tej fazie radziłem sobie nieźle. Następnie przerzuciłem się na cash, gdzie szło mi zauważalnie lepiej - w takim sensie że dłużej grałem za te same pieniądze...
Przed chwilą przegrałem ostatnie z 50$ otrzymanych po raz drugi od spam.
***** Hand History for Game 9992126813 *****
$4 USD NL Texas Hold'em - Thursday, December 30, 19:35:11 EST 2010
Table Table 177439 (Real Money)
Seat 4 is the button
Total number of players : 9/9
Seat 8: KidParty23 ( $4 USD )
Seat 7: MrKIT1983 ( $4 USD )
Seat 4: Sabuezo ( $8.59 USD )
Seat 5: Sezzy88 ( $2.48 USD )
Seat 2: homemdoblog ( $0 USD )
Seat 1: kitetsunami ( $4 USD )
Seat 3: madis1111 ( $4 USD )
Seat 6: mantom123 ( $3.61 USD )
Seat 9: newpilgrim ( $1.94 USD )
Sezzy88 posts small blind [$0.02 USD].
mantom123 posts big blind [$0.04 USD].
** Dealing down cards **
Dealt to mantom123 [ 9h 9s ]
homemdoblog has joined the table.
MrKIT1983 folds
KidParty23 folds
newpilgrim folds
kitetsunami folds
madis1111 folds
Sabuezo calls [$0.04 USD]
Sezzy88 calls [$0.02 USD]
mantom123 raises [$0.08 USD]
Sabuezo calls [$0.08 USD]
Sezzy88 folds
** Dealing Flop ** [ 6d, 9d, 3s ]
mantom123 bets [$0.04 USD]
Sabuezo raises [$0.12 USD]
mantom123 raises [$0.27 USD]
Sabuezo calls [$0.19 USD]
** Dealing Turn ** [ 5s ]
mantom123 bets [$0.86 USD]
Sabuezo calls [$0.86 USD]
** Dealing River ** [ 4c ]
mantom123 is all-In [$2.32 USD]
Sabuezo calls [$2.32 USD]
mantom123 shows [ 9h, 9s ]three of a kind, Nines.
Sabuezo shows [ 7h, 7c ]a straight, Three to Seven.
Sabuezo wins $6.90 USD from the main pot with a straight, Three to Seven.
Nie wiem czy powinienem grać dalej. Jeśli tak, to nie wiem co powinienem zrobić aby odciąć się od starej, złej gry, a zacząć grać poprawnego pokera.
Generalnie najlepiej czuję się w małych turniejach, w grze cash, na krótkich stołach i w grze heads up.
Pomóżcie mi proszę poprawić grę. Jestem zdeterminowany aby grać lepiej. Dajcie mi wskazówki, pytajcie, drażcie...
Idzie Nowy Rok, mam nadzieję że wraz z nim moja odmieniona gra...
Ostatnio zmieniony 31 gru 2010, 18:15 przez Maniak, łącznie zmieniany 2 razy.
tl;dr
W pokerze nie jest najważniejsza umiejętność gry w pokera, tylko cierpliwość i solidny BRM. Mi brakuje i jednego i drugiego (uczę się mozolnie), dlatego mam złotą zasadę nie wpłacania własnych środków z konta bankowego na pokera.
Depozyty robię tylko, jeżeli na innych roomach coś uciułam z freerolli i uda mi się to jakoś wypłacić. I na ogół staram się coś uszczknąć dla siebie, żebym poczuł, że jest jakiś realny profit.
Moje MO w skrócie wygląda tak:
- znajduję fajną promocję (na początek dobre są bezdepozytowe)
- jeśli powyższe nie działa, gram w fajnych freerollach
- ugrywam wymaganą liczbę punktów (jeśli jest takowa) lub przegrywam wszystko
- robię minimalną wpłatę, by "utorować" drogę przelewom moneybookers
- wypłacam ile się da z powrotem na moneybookers
Kiedy konto moneybookers ma jakąś sensowną kwotę, część wypłacam na bankowe, a z części robię depozyt tam, gdzie mogę grać zgodnie z BRM. Zawsze staram się, żeby bilans wymiany między kontem bankowym a kontem moneybookers był dodatni. No i od półtora roku jest, między 500 a 600zł, ale zawsze - nigdy nie tracę "swoich" na pokera!
Chwila, gdy bilans okaże się ujemny, będzie chwilą, w której przestanę grać w ogóle.
Pozdro, zastanów się nad odwykiem. Bo moim zdaniem już zawsze będziesz gonił poprzednie straty. Tych 4000 już nie ma i nigdy nie wrócą. Przemyśl to przez dwa-trzy miesiące (bez gry, bez wpłacania!) i wtedy daj znać co robisz dalej.
W pokerze nie jest najważniejsza umiejętność gry w pokera, tylko cierpliwość i solidny BRM. Mi brakuje i jednego i drugiego (uczę się mozolnie), dlatego mam złotą zasadę nie wpłacania własnych środków z konta bankowego na pokera.
Depozyty robię tylko, jeżeli na innych roomach coś uciułam z freerolli i uda mi się to jakoś wypłacić. I na ogół staram się coś uszczknąć dla siebie, żebym poczuł, że jest jakiś realny profit.
Moje MO w skrócie wygląda tak:
- znajduję fajną promocję (na początek dobre są bezdepozytowe)
- jeśli powyższe nie działa, gram w fajnych freerollach
- ugrywam wymaganą liczbę punktów (jeśli jest takowa) lub przegrywam wszystko
- robię minimalną wpłatę, by "utorować" drogę przelewom moneybookers
- wypłacam ile się da z powrotem na moneybookers
Kiedy konto moneybookers ma jakąś sensowną kwotę, część wypłacam na bankowe, a z części robię depozyt tam, gdzie mogę grać zgodnie z BRM. Zawsze staram się, żeby bilans wymiany między kontem bankowym a kontem moneybookers był dodatni. No i od półtora roku jest, między 500 a 600zł, ale zawsze - nigdy nie tracę "swoich" na pokera!
Chwila, gdy bilans okaże się ujemny, będzie chwilą, w której przestanę grać w ogóle.
Pozdro, zastanów się nad odwykiem. Bo moim zdaniem już zawsze będziesz gonił poprzednie straty. Tych 4000 już nie ma i nigdy nie wrócą. Przemyśl to przez dwa-trzy miesiące (bez gry, bez wpłacania!) i wtedy daj znać co robisz dalej.
Najlepszy gracz forum.
Cały problem jest ukryty w twojej głowie, ale to sam zauważyłeś.
Brak dyscypliny, chociaż z tym boryka się większość z nas.
Miałem kiedyś ten sam problem.
Zanim trafiłem na pokera nałogowo grałem u buka, utopiłem trochę kasy (wprawdzie nie tyle co ty ale 4- cyfrówka była).
Coś wygrałem, potem przegrałem, kolejny depozyt i tak wkoło.
Potem wpadłem w kasynie.
Pamiętam jak pierwsze zainwestowane 3€ pomnożyłem do 150€.
To była pułapka, bo równie szybko je straciłem, jak i kolejne depozyty.
I nagle przyszło opamiętanie, taki szok, co ja wyrabiam !!!.
I skończyłem z tym, tak po prostu.
Udało się.
To jak z alkoholem.
Wszystko dla ludzi, ale z umiarem.
A jak sobie z tym nie radzimy to lepiej trzymać się z dala.
W pokerze zaczynałem jak wheeny, dosyć długo.
Potem zrobiłem kilka depozytów, ale rozsądnych i dawno mi się zwróciły.
A bukmacher i kasyno - a i owszem ale dla zabawy i tylko jak wygram więcej w pokerze.
Po prostu weź się w garść, zrób przerwę.
Przeanalizuj wszystko, wyznacz sobie cele i wróć a jak nie będzie poprawy to zostaw to w cholerę.
Brak dyscypliny, chociaż z tym boryka się większość z nas.
Miałem kiedyś ten sam problem.
Zanim trafiłem na pokera nałogowo grałem u buka, utopiłem trochę kasy (wprawdzie nie tyle co ty ale 4- cyfrówka była).
Coś wygrałem, potem przegrałem, kolejny depozyt i tak wkoło.
Potem wpadłem w kasynie.
Pamiętam jak pierwsze zainwestowane 3€ pomnożyłem do 150€.
To była pułapka, bo równie szybko je straciłem, jak i kolejne depozyty.
I nagle przyszło opamiętanie, taki szok, co ja wyrabiam !!!.
I skończyłem z tym, tak po prostu.
Udało się.
To jak z alkoholem.
Wszystko dla ludzi, ale z umiarem.
A jak sobie z tym nie radzimy to lepiej trzymać się z dala.
W pokerze zaczynałem jak wheeny, dosyć długo.
Potem zrobiłem kilka depozytów, ale rozsądnych i dawno mi się zwróciły.
A bukmacher i kasyno - a i owszem ale dla zabawy i tylko jak wygram więcej w pokerze.
Po prostu weź się w garść, zrób przerwę.
Przeanalizuj wszystko, wyznacz sobie cele i wróć a jak nie będzie poprawy to zostaw to w cholerę.
Dla żony na waciki,
Dla dzieci na nowe zabawki,
dla siebie ..???.
Dla dzieci na nowe zabawki,
dla siebie ..???.
Rzecz w tym że jestem po kilkumiesięcznej przerwie, do gry wróciłem 2-3 tygodnie temu. Najpierw wpłaciłem pewną kwotę na Everesta i ją przewaliłem, potem dostałem drugi bonus od PS na PartyPoker. Wyrobiłem 40PP i zostałem z niczym. Na PP z resztą grałem dość poprawnie uważam, tyle tylko że na tej poprawnej grze wychodziłem na zero a na bad beatach byłem golony.
Parę dni temu założyłem konto na moneybookers. Wpłaciłem tam 60zł które ostatnio wygrałem w grze live. Postanowiłem wtedy że każdą wygraną w pokera złotówkę/dolara/euro będę sukcesywnie tam wpłacać aby zbudować solidny bankroll i zacząć poważniejszą grę. Tylko na ten moment mam tilt, i to nie taki jaki bo bad beacie ale coś więcej.
Potrzebuję planu co robić dalej, jakie freerolle zacząć grać, żeby odzyskać pewność siebie i jakieś pieniądze na dalszą grę. Nie będę wpłacał więcej nawet złotówki i cho nie lubię loterii związanej z freerollami - innej możliwości nie widzę.
Parę dni temu założyłem konto na moneybookers. Wpłaciłem tam 60zł które ostatnio wygrałem w grze live. Postanowiłem wtedy że każdą wygraną w pokera złotówkę/dolara/euro będę sukcesywnie tam wpłacać aby zbudować solidny bankroll i zacząć poważniejszą grę. Tylko na ten moment mam tilt, i to nie taki jaki bo bad beacie ale coś więcej.
Potrzebuję planu co robić dalej, jakie freerolle zacząć grać, żeby odzyskać pewność siebie i jakieś pieniądze na dalszą grę. Nie będę wpłacał więcej nawet złotówki i cho nie lubię loterii związanej z freerollami - innej możliwości nie widzę.
- firesparrow
- -#aktywny
- Posty: 370
- Rejestracja: 07 lip 2008, 13:18
Podstawa to głowa, świadomość własnych słabości.
Niestety jednak nawet jak nauczysz się dyscypliny to i tak nic nie zdziałasz bez wiedzy pokerowej.
Przykład twojego rozdania to jedna wielka porażka od strony strategii i wiedzy pokerowej.
Moja podstawowa rada zacznij się szkolić.
Te 60zł trzeba było wydać na książkę Harrington on Holdem.
Nauka, nauka i jeszcze raz nauka.
Niestety jednak nawet jak nauczysz się dyscypliny to i tak nic nie zdziałasz bez wiedzy pokerowej.
Przykład twojego rozdania to jedna wielka porażka od strony strategii i wiedzy pokerowej.
Moja podstawowa rada zacznij się szkolić.
Te 60zł trzeba było wydać na książkę Harrington on Holdem.
Nauka, nauka i jeszcze raz nauka.
Denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.
Ja np., jeśli to pomoże - w pewnym momencie zawęziłem rodzaje gier, a właściwie zdecydowałem=opowiedziałem się przed samym sobą, że będę grał to i to a reszte okazyjnie i zabawowo (ja akurat: turnieje MTT i forumowe i to traktował priorytetowo i poważnie - cała reszta jako hobby i luźne spędzanie czasu absolutnie bez inwestowania kasy - mimo że lubię też czasami gre cash PL albo heads up ale to wszystko na mikro-mikro stawkach.. A przerwy czasami baaardzo wskazane - dobry odpoczynek, odreagowanie - zmiana aktywności fizycznej i mózgowej (chyba takie sformułowanie istnieje??) - nabieram wtedy troszku jakiejś dziwnej świeżości.. To tyle ode mnie - ale gram baaardzo amatorsko więc nie wiem czy rada się przyda. Dobrego roku Maniak.
ps. jest też możliwość że masz skłonności do hazardu (jak my wszyscy na forum ) ale takiego mocno niekontrolowanego a wtedy trzebaby to zauważyć, zdiagnozować, zaobserwować i mocno uważać..
ps. jest też możliwość że masz skłonności do hazardu (jak my wszyscy na forum ) ale takiego mocno niekontrolowanego a wtedy trzebaby to zauważyć, zdiagnozować, zaobserwować i mocno uważać..
firesparrow, mam Harringtona, tą książkę przeczytałem na samym początku. Ostatnio zakupiłem "W otwarte karty" Gusa Hansena. Poza tym czytam mnóstwo na temat pokera w internecie, oglądam wszystkie odcinki Poker After Dark. Wiedzę mam sporą, choć na pewno mnóstwo przede mną do poznania.
hiro1972, też się nad tym poważnie zastanawiam i chyba przede trudna decyzja aby na coś się zdecydować. Na forum jest trochę rad odnośnie tego problemu ale to chyba jednak wyjątkowo trudno decyzja.
Odnośnie hazardu to, rzecz jasna, pociąga mnie w jakiś sposób ale tak jak napisałeś - każdy pokerzysta będzie miał w sobie nutkę hazardzisty. Nie mam jednak problemu z czymś "mocno niekontrolowanym", nigdy nie ciągnęło mnie do ruletki, automatów i innego powierzania pieniędzy ślepemu losowi. Jako przestrogę mam przykład mojego kolegi który przegrał w 30 minut na maszynie kilkanaście tysięcy złotych. Żeby tego było mało - pieniądze nie były jego. Ma żonę i małe dziecko...
d3ment0r, nie gram zgodnie z BM, bo nie mam dość środków. Najczęściej wpłacałem np. 50$ i grałem NL2. Starałem się nie wchodzić na wyższe stawki, co jednak (jak już wcześniej napisałem) jednak się zdarzało w chwilach tiltu i potrzeby odkucia się.
Co w sytuacji posiadania takich 50$ na koncie powinien gracz zrobić. Zgodnie z BRM powinno się mieć kilkadziesiąt BI. A co w przypadku nieposiadania wystarczającej ilości? Mniejszych stawek niż mikro już nie ma? Wskoczyć na NL50 i -from zero to hero-? Czytałem już też takie opinie ale nie brzmi to zbyt rozsądnie... Takie rzeczy zdarzają się chyba tylko nielicznym... (któryś z prosów tak zaczynał - czyszcząc kartę kredytową i wpłacając wszystko na "pokera")
hiro1972, też się nad tym poważnie zastanawiam i chyba przede trudna decyzja aby na coś się zdecydować. Na forum jest trochę rad odnośnie tego problemu ale to chyba jednak wyjątkowo trudno decyzja.
Odnośnie hazardu to, rzecz jasna, pociąga mnie w jakiś sposób ale tak jak napisałeś - każdy pokerzysta będzie miał w sobie nutkę hazardzisty. Nie mam jednak problemu z czymś "mocno niekontrolowanym", nigdy nie ciągnęło mnie do ruletki, automatów i innego powierzania pieniędzy ślepemu losowi. Jako przestrogę mam przykład mojego kolegi który przegrał w 30 minut na maszynie kilkanaście tysięcy złotych. Żeby tego było mało - pieniądze nie były jego. Ma żonę i małe dziecko...
d3ment0r, nie gram zgodnie z BM, bo nie mam dość środków. Najczęściej wpłacałem np. 50$ i grałem NL2. Starałem się nie wchodzić na wyższe stawki, co jednak (jak już wcześniej napisałem) jednak się zdarzało w chwilach tiltu i potrzeby odkucia się.
Co w sytuacji posiadania takich 50$ na koncie powinien gracz zrobić. Zgodnie z BRM powinno się mieć kilkadziesiąt BI. A co w przypadku nieposiadania wystarczającej ilości? Mniejszych stawek niż mikro już nie ma? Wskoczyć na NL50 i -from zero to hero-? Czytałem już też takie opinie ale nie brzmi to zbyt rozsądnie... Takie rzeczy zdarzają się chyba tylko nielicznym... (któryś z prosów tak zaczynał - czyszcząc kartę kredytową i wpłacając wszystko na "pokera")
masz 50 $ to wystarczający kapitał na granie NL2 lub sng za 1$.
Na Poker After Dark i Książce Hansena się nie wzoruj - nie ten poziom, nie ten limit.
Skoro piszesz, że tiltujesz i wchodzisz się odegrać to masz dwie opcje:
1. Odchodź od kompa i nie graj tego dnia skoro nie potrafisz sie opanować
2. Jeśli nie jesteś w stanie zrobić jak w pkt 1 to zapomnij, że w pokerze będziesz osiągał zyski - zawsze przegrasz bo wskoczysz tam gdzie cie nie powinno być
Na poziomie NL2 lub SNG za 1$ to grasz ABC pokera i tylko to !!!
Skomplikowane ruchy zostaw dla tych któryz rozumieją twoje check raisy i 3 bety. na micro gra się podstawy
Jeśli grając ABC nie przejdziesz mikro to patrz pkt 2
powodzenia
Na Poker After Dark i Książce Hansena się nie wzoruj - nie ten poziom, nie ten limit.
Skoro piszesz, że tiltujesz i wchodzisz się odegrać to masz dwie opcje:
1. Odchodź od kompa i nie graj tego dnia skoro nie potrafisz sie opanować
2. Jeśli nie jesteś w stanie zrobić jak w pkt 1 to zapomnij, że w pokerze będziesz osiągał zyski - zawsze przegrasz bo wskoczysz tam gdzie cie nie powinno być
Na poziomie NL2 lub SNG za 1$ to grasz ABC pokera i tylko to !!!
Skomplikowane ruchy zostaw dla tych któryz rozumieją twoje check raisy i 3 bety. na micro gra się podstawy
Jeśli grając ABC nie przejdziesz mikro to patrz pkt 2
powodzenia
[you] jeśli mój post Ci pomógł, kliknij opcję "pomógł" ,
masz 50 $ to wystarczający kapitał na granie NL2 lub sng za 1$.
Na Poker After Dark i Książce Hansena się nie wzoruj - nie ten poziom, nie ten limit.
Skoro piszesz, że tiltujesz i wchodzisz się odegrać to masz dwie opcje:
1. Odchodź od kompa i nie graj tego dnia skoro nie potrafisz sie opanować
2. Jeśli nie jesteś w stanie zrobić jak w pkt 1 to zapomnij, że w pokerze będziesz osiągał zyski - zawsze przegrasz bo wskoczysz tam gdzie cie nie powinno być
Na poziomie NL2 lub SNG za 1$ to grasz ABC pokera i tylko to !!!
Skomplikowane ruchy zostaw dla tych któryz rozumieją twoje check raisy i 3 bety. na micro gra się podstawy
Jeśli grając ABC nie przejdziesz mikro to patrz pkt 2
coś na ten temat wiem skoro zaczynałem mając 20E i rolla zbudowałem
powodzenia
Na Poker After Dark i Książce Hansena się nie wzoruj - nie ten poziom, nie ten limit.
Skoro piszesz, że tiltujesz i wchodzisz się odegrać to masz dwie opcje:
1. Odchodź od kompa i nie graj tego dnia skoro nie potrafisz sie opanować
2. Jeśli nie jesteś w stanie zrobić jak w pkt 1 to zapomnij, że w pokerze będziesz osiągał zyski - zawsze przegrasz bo wskoczysz tam gdzie cie nie powinno być
Na poziomie NL2 lub SNG za 1$ to grasz ABC pokera i tylko to !!!
Skomplikowane ruchy zostaw dla tych któryz rozumieją twoje check raisy i 3 bety. na micro gra się podstawy
Jeśli grając ABC nie przejdziesz mikro to patrz pkt 2
coś na ten temat wiem skoro zaczynałem mając 20E i rolla zbudowałem
powodzenia
[you] jeśli mój post Ci pomógł, kliknij opcję "pomógł" ,
gama, bez obaw. To tak jakbym po obejrzeniu Poker After Dark miał się kłaść na kanapie jak Laak albo fochować jak Hellmuth.
tommko, przeanalizowałem ostatnio część moich rąk i dochodzę do wniosku iż masz rację. Większość przegranych pul jest przeze mnie zasadniczo rozgrywana poprawnie. Przegrywam przez idiotyczną grę innych. (złej baletnicy itd...)
-muszę więc ograniczyć zakres rąk, bo zbyt często przegrywam na riverze
-zacząć grać tylko basic game
Załóżmy że wrócę na NL2. Chciałbym zacząć grindować, grać 4-5 stolików (dla mnie to maksimum na ten moment). Moje pytania:
-jakie ręce powinienem grać (wyłącznie premium hands?)
-czy powinienem brać pod uwagę pozycję przy doborze rąk, tzn. czy grać np. z TJs z buttona?
-jak grać z pozycji SB i BB? Jaki zakres rąk upoważnia do dołożenia?
Co zrobiłem źle w rozdaniu z pierwszego posta? Na ręce 99, podbijam przed flopem. Na flopie 6,9,3. Jest set, flop marzenie. Celowo zagrywam tylko za 0.04$, licząc na to że rywal coś trafił. Podbija do 0.12$, na co ja przebijam do 0.27$. Na turn uderzam za 0.86$ a na river all-in. Czy coś zrobiłem źle? Czy po prostu z tą ręką w ogóle nie powinno mnie w tym rozdaniu być?
wheeny, nie chcę korzystać po pierwsze z P* - raz ze względu na politykę forum, dwa że za dużo tam przegrałem na początku. Po drugie nie chcę korzystać z tego typu pomagaczy, bo o ile sam nie nauczę się kontroli, to nigdy nic nie osiągnę w pokerze.
tommko, przeanalizowałem ostatnio część moich rąk i dochodzę do wniosku iż masz rację. Większość przegranych pul jest przeze mnie zasadniczo rozgrywana poprawnie. Przegrywam przez idiotyczną grę innych. (złej baletnicy itd...)
-muszę więc ograniczyć zakres rąk, bo zbyt często przegrywam na riverze
-zacząć grać tylko basic game
Załóżmy że wrócę na NL2. Chciałbym zacząć grindować, grać 4-5 stolików (dla mnie to maksimum na ten moment). Moje pytania:
-jakie ręce powinienem grać (wyłącznie premium hands?)
-czy powinienem brać pod uwagę pozycję przy doborze rąk, tzn. czy grać np. z TJs z buttona?
-jak grać z pozycji SB i BB? Jaki zakres rąk upoważnia do dołożenia?
Co zrobiłem źle w rozdaniu z pierwszego posta? Na ręce 99, podbijam przed flopem. Na flopie 6,9,3. Jest set, flop marzenie. Celowo zagrywam tylko za 0.04$, licząc na to że rywal coś trafił. Podbija do 0.12$, na co ja przebijam do 0.27$. Na turn uderzam za 0.86$ a na river all-in. Czy coś zrobiłem źle? Czy po prostu z tą ręką w ogóle nie powinno mnie w tym rozdaniu być?
wheeny, nie chcę korzystać po pierwsze z P* - raz ze względu na politykę forum, dwa że za dużo tam przegrałem na początku. Po drugie nie chcę korzystać z tego typu pomagaczy, bo o ile sam nie nauczę się kontroli, to nigdy nic nie osiągnę w pokerze.
Maniak pisze:Załóżmy że wrócę na NL2. Chciałbym zacząć grindować, grać 4-5 stolików (dla mnie to maksimum na ten moment). Moje pytania:
-jakie ręce powinienem grać (wyłącznie premium hands?)
-czy powinienem brać pod uwagę pozycję przy doborze rąk, tzn. czy grać np. z TJs z buttona?
-jak grać z pozycji SB i BB? Jaki zakres rąk upoważnia do dołożenia?
Pozycja ma bardzo duże znaczenie, z wczesnej pozycji TJs easy fold natomiast z buttona pokusiłbym się o podbicie.
Skoro Ci nie idzie na stolikach FR może warto spróbować grać SH. Tam gdzie częściej toczą się akcje częściej spotkasz fisha bo oni lubią częste akcje. Do tego na FR gramy pozycje które są mało profitowe ( te pierwsze), zyski są minimalne a foldowanie zabiera czas.
Na wyższych stawkach będzie Ci łatwiej o stoliki no i co najważniejsze winrate dobrego gracza FR to 3-5bb/100 a gracza SH 5-7bb/100
Poświęć trochę czasu matematyce i graj tylko to co jest opłacalne na dłuższą metę będziesz EV+
Co do pierwszego rozdania to moim zdaniem zbyt małe podbicie preflop, następnie na flopie powinno być również dużo większe podbicie żeby wyrzucić ewentualne drawy do koloru.
m4r1usz pisze:Pozycja ma bardzo duże znaczenie, z wczesnej pozycji TJs easy fold natomiast z buttona pokusiłbym się o podbicie.
Wiem że pozycja ma znaczenia, w innym wypadku bym nie pytał. Ale o ile się orientuję to grindowanie rządzi się swoimi prawami. Glory ponoć w tym siedzi głębiej. Może mógłby zabrać głos?
Ja tam nie wiem, ale skoro chcesz i może trochę potrafisz grać bardziej "kombinacyjnie" to ja bym się na Twoim miejscu nie męczył na micro micro, masz 50$ sng 10 osobowe za 3.30$ to jest 15BI. Tam już "trochę" (to chyba za dużo powiedziane) myślą, a i gra się według mnie dużo łatwiej niż na gównianych micro micro, możesz wziąć też pod uwagę 5.50 ale to automatycznie tylko 9bi , a czarne serie się zdarzają, ale może to jest jakaś opcja? tym bardziej , że piszesz , że lubisz małe turnieje.
Ale automatycznie musisz nie wskoczyć sobie np na sng za 20 jak przegrasz 6 pod rząd wcześniejszych
A co do hazardu to hazard jest wporzo (jeśli nie przegrywa się rodzinnych i życiowych oszczędności itp itd)
powodzenia.
Ale automatycznie musisz nie wskoczyć sobie np na sng za 20 jak przegrasz 6 pod rząd wcześniejszych
A co do hazardu to hazard jest wporzo (jeśli nie przegrywa się rodzinnych i życiowych oszczędności itp itd)
powodzenia.
No pain, no game ...
That's it, That's all.
That's it, That's all.
Pewnie to znalazłeś bo to temat pod tobą, a jeżeli nie czytałeś to polecam odpowiedzieć sobie na pytania z tego tematu.
http://www.pokerkings.pl/jak-sobie-pomo ... t17618.htm
http://www.pokerkings.pl/jak-sobie-pomo ... t17618.htm
-
- -#pretendent
- Posty: 47
- Rejestracja: 06 sty 2011, 13:13
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości
Na terytorium Polski poker online moga oferowac jedynie te podmioty, ktore posiadaja zezwolenie Ministra Finansow. Gra w pokera u operatorow, ktorzy nie posiadaja licencji Ministerstwa Finansow jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi. Serwis jest przeznaczony tylko dla osob, ktore ukonczyly 18 lat. Korzystajac z serwisu, uzytkownik potwierdza, ze ma ukonczone 18 lat.