nikita trochę po bandzie idzie, mówiąc trochę w żargonie rajdowym
W którym to turnieju ma się kilka sekund na decyzję nikita ? No chyba ze ktoś śpi i go nagle obudzą
We wszystkich turniejach live jest czasu więcej niż potrzeba, zostaje nawet na trochę gry aktorskiej gdzie wiemy już co zrobić i chcemy zachowaniem zmylić przeciwnika. Online tez jest kupa czasu, trzeba tylko trochę wprawy i ćwiczeń w pokerowej matematyce i potem to przychodzi tak naturalnie że nie musimy się nad tym nawet szczególnie skupiać.
Polecam nikita przeczytaj harringtona, tam jest to doskonale wytłumaczone i opisuje dokładnie co myślą zawodowcy gdy podejmują decyzję, i robią to bardzo szybko i da się tego nauczyć. I nie wyobrażam sobie grać w pokera kompletnie ignorując matematykę. Potem widzi się takich ludzi na stolikach którzy sprawdzają wysokie bety mając jakiś draw, i fakt może i czasami im dojdzie, ale po kilku takich nieopłacalnych sprawdzeniach to będą bardziej na minusie niż na plusie.
I nie zastanawia cię nikita że wszyscy zawodowcy dużą uwagę kładą na ten aspekt pokera ? No przecież coś w tym musi być, prawda ? To nie jest tak że oni wygrywają mając samo szczęście, po prostu podejmują znacznie więcej słusznych decyzji niż przeciętny gracz. Wkładają pieniądze do puli gdy mają większe szanse na wygranie niż przeciwnik, a nie bo czują że to wygrają. Słuszne decyzje biorą się m.in. z trafnych wyliczeń, bo poprawne odczytanie ręki przeciwnika to połowa sukcesu, trzeba jeszcze dobrze do tej ręki obstawić.