WeriDo pisze:

vitorPl pisze:Dla mnie freerole to nie poker, to loteria kto uzyska lepszy flop do swojej reki.
Nawet w poznej fazie zostaje 90% fishy, nie wspomne juz o omaha gdzie przed flopem graja za wszystko a to glupota kompletna
Poker to turnieje z wpisowym

Mam takie samo zdanie,we free rollach szcegolnie tych z duza iloscia graczy liczy sie tylko szczescie.Jak dla mnie nie ma miejsca na blef, no chyba ma sie naprawde spory stack ^^

e tam jak gra się porządnego pokera można wygrać. Kosira 2-4 dni temu wygrał freeroll na 3000 osob na everest-brak-polskiej-licencji! dla Polakow i Wegrow.
Ja wczroraj we freerollu (cash crazy na Celeb Poker) gdzie gralo 500 osob zajalem pierwsze miejsce zgarniajac 11$ tylko. Wystarczylo grac kartami i gdy zostalo 30 osob dopiero zaczalem obserwowac ludzi. Jest to moja czwarta wygrana freerolla na Celeb.

Jest tam mniejsce na blef, ale musi być do tego odpowiedni board i przeciwnik. Musisz sie skupic na obserwacji stolu. Jesli koles jest calling station nie blefuj. Czekaj na jakies pockety asy.
Obserwuj jak podbijaja i zawsze zapisuj. We freerollach ludzie lubia robic minbety. Ale kazdy z nich robi to z czym innym. Jeden tak uderza gdy nic nie ma i chce tanio obejrzec kolejna karte. A inny tak wyciaga value z mocna karta.
Znajdz tych graczy przy stole i po odslenieciu kart na river zapisuj wnioski. Duze bety na flopie - tez zapisz co mial. Zazwyczaj oni nie mixuja gry. Wiec po obserwacji ich bedziesz wiedzial czy mozesz ich blefowac, czy raczej powinienes pasowac.
Co do gry na river. Nigdy nie trapuja liczac na check/raise. Zazwyczaj podbicie bez pozycji oznacza u nich monstera. W razie checku mozesz pokusic sie nawet o all in jeśli masz przyzwoita karte lub na boardzie pojawill sie jakis kolor. Bety o pot potrafia sprawdzic z trzecia para.

Najwiekszy blad jaki ludzie popelniaja we freerollach to rozgrywaja za duzo rak i graja bez pozycji. I graja z mala agresja, gdy cos trafia.
Z calling station niewygodnie sie gra bez pozycji -bo nawet jak masz top pare musisz uderzac na flopie i turnie. Majac pozycje uderzasz na flopie i dla kontroli potu mozesz przeczekac turn. I wtedy jakis chory uklad Ciebie nie eliminuje.

Gram bardzo podobnie niestety najlepsze miejsce jakie zajolem a to 35

Można spokojnie zając miejsce płatne, tylko trzeba grać solidnego pokera. Polecam obejrzeć filmy z komentarzem samego Horeckiego i Pawcia.

http://en.sevenload.com/videos/kg5qojj- ... awcia-cz-I

W Omahe to trzeba mieć dopiero farta, jak cały stolik gra all in i tak do końca turnieju.

Dzisiaj jak grałem we freerollu karta mi całkowicie nie szła. Starałem się dobierać bardzo starannie karty, lecz chyba tylko ze 2 razy miałem takie karty, żeby obie były wyższe od 9. I tu mam pytanie: Jak grać, gdy blindy zżerają mi żetony a mi dalej nie przychodzi karta, z którą opłaca się wchodzić. Doszedłem do 1000 miejsca na 9000 graczy ale tylko dlatego, że czasami wchodziłem ze słabszą kartą ale ludzie myśleli, że coś mam i gdy podbijałem systematycznie to pasowali. Ale co robić, gdy karta nie idzie, a żetony się kończą??

pytanie do autora tematu i pozostałych ile razy udało wam się znaleźć w pierwszej dziesiątce ?

Eboy767 pisze:pytanie do autora tematu i pozostałych ile razy udało wam się znaleźć w pierwszej dziesiątce ?

Ja niedawno zająłem 1 miejsce na 7500 osób.

Robertho pisze:Dzisiaj jak grałem we freerollu karta mi całkowicie nie szła. Starałem się dobierać bardzo starannie karty, lecz chyba tylko ze 2 razy miałem takie karty, żeby obie były wyższe od 9. I tu mam pytanie: Jak grać, gdy blindy zżerają mi żetony a mi dalej nie przychodzi karta, z którą opłaca się wchodzić. Doszedłem do 1000 miejsca na 9000 graczy ale tylko dlatego, że czasami wchodziłem ze słabszą kartą ale ludzie myśleli, że coś mam i gdy podbijałem systematycznie to pasowali. Ale co robić, gdy karta nie idzie, a żetony się kończą??

Jest taka tabelka Push or Fold Charts, jeśli masz stack poniżej 13bb. Możesz też ściągnąć program ICM Trainer z http://www.szkolapokera.net/software.php i się podszkolić.

pytanie do autora tematu i pozostałych ile razy udało wam się znaleźć w pierwszej dziesiątce ?

Tylko raz. Ale może będzie lepiej.

Robertho pisze: Doszedłem do 1000 miejsca na 9000 graczy ale tylko dlatego, że czasami wchodziłem ze słabszą kartą ale ludzie myśleli, że coś mam i gdy podbijałem systematycznie to pasowali. Ale co robić, gdy karta nie idzie, a żetony się kończą??

Dokładnie tak, jak napisałeś. Kradnij blindy z późnych pozycji od czasu do czasu (ale myśl o tym wcześniej, a nie gdy już jesteś z short stackiem), albo zlimpuj, zasugeruj mocno po flopie, że masz mocny układ i zmuś przeciwników do zrzucenia kart. Wiadomo, że jest to ryzykowne, ale to o wiele lepsze niż czekanie, aż blindy i anty zjedzą Ci bankroll.

ja ostatnio nową strategie opracowałem, do finałowego stolika gram albo fold albo all in heh dziwna strategia ale ugrałem nią o wiele więcej niż normalną grą.

msa991 pisze:ja ostatnio nową strategie opracowałem, do finałowego stolika gram albo fold albo all in heh dziwna strategia ale ugrałem nią o wiele więcej niż normalną grą.

Wg mnie kiepska taktyka, za dlugo tak nieda sie pociagnac chyba ze grasz w turnieju rebuy.

JA ostanio na PS byłem 1 na 9000osób. Do pierwszej 100 grałem moim stylem ale później już itak zdobyłem bilet więc włączyła mi się głupawka:p np wchodze all in z J 4 w kolorze i coo kolor:D i tak parę razy aż uzbierałem 11milionów wyeliminowałem ostaniego i wygrałem. Szczerze mówiąc to już 2 raz tak zrobiłem i 2 raz wygrałem hmmmm aż wstyd się przyznawać:///

Na PS po zajęciu miejsca płatnego "nagrody" już nie wzrastają. Swoja droga, pierwsze miejsce w tych turniejach na PS to masakra jak dla mnie.

Wg mnie. Po pierwsze to nie warto tracić czasu na rejestracje do Freerolla, gdzie gra 9k ludzi. Chyba, że pula jest bardzo wysoka, co zdarza się przeważnie wtedy, gdy jest próba bicia jakieś rekordy itp.

Robertho pisze: Jak grać, gdy blindy zżerają mi żetony a mi dalej nie przychodzi karta, z którą opłaca się wchodzić.

Ja w takiej sytuacji dopasowuję taktykę do sytuacji w jakiej się znajduję. Staram się dobrze przeanalizować taktykę przeciwników (co na turniejach z kilkoma tysiącami ludzi jest mało możliwe). Po drugie warto zwrócić uwagę ilu graczy zostało przy stole, im mniej tym oczywiste, że mogę pozwolić sobie na grę mając słabszą rękę. Kolejną ważną rzeczą jest to na jakiej znajduje się pozycji, ilu graczy przede mną limpowało czy poszło raise. Zwykle jeśli idzie raise, zwłaszcza od osoby z małą ilością żetonów to pasuję. Natomiast gracze z dużą ilością żetonów bardzo często grają LAG'iem. Zwykle taki styl prezentują od początku turnieju i stąd ich duża ilość żetonów, zdobytych zwykle po bad beat'ach rywali. Oczywiście nie jest to regułą, ale takich graczy bardzo łatwo rozszyfrować i robić na nich żetony.
Musisz grac i się ogrywać, zobaczyć jakie sytuacje dają Ci największy % wygranych. Dobrać odpowiednią taktykę do swojego stylu gry i do aktualnej pozycji na stole.

Ja gram podobnie do tej taktyki co prawda jeszcze nie zgarnołem dużej kasy na freerollach ale wygrane nawet po 5 dolków sie zdarzały:)

"ja ostatnio nową strategie opracowałem, do finałowego stolika gram albo fold albo all in heh dziwna strategia ale ugrałem nią o wiele więcej niż normalną grą." to nie strategia tylko gra na bezczelnego na dluższa mete raczej malo oplacalna

Kolejny artykuł na tym forum który mi się przyda
Dzisiaj właśnie grałem swojego pierwszego freerolla: na początku wszedłem z dobrą ręką i poległem :/

** Hand # 3407644220 starting - 2010-07-02 22:57:49 (zaczął się 21:15)
** unibet-brak-polskiej-licencji! daily NLHE €200 Freeroll[3546040]:Table 95 [Multi Table Hold'em] (1,200|2,400 NL - MTT) Real Money


1,5h grania, grałem zgodnie z założeniami artykułu (chociaż czytam dopiero teraz) Grałem od początku, oglądając mecz Ghana - Urugwaj W pierwszym etapie grałem very tight, wchodziłem z AA, KK, czasem AK, nie wrzucałem All Ina, tylko wchodziłem zazwyczaj za wysokość 2x Pot przy późnej pozycji i 2-3 limperach / na bardzo niskich blindach do 10xBB albo 10% swojego stacka z wczesnej pozycji. Raz na boardzie 87784, gracz ze stackiem 7K (przy moich 3k) zaatakował PF, ja sprawdziłem, na flopie czekał, na turnie czekał i Allinował na riverze. Sprawdziłem go, miał J3o, ja miałem ATs, podwoiłem się. Anyway, dojechałem do poziomu ok. 180msce na 240 (z 4500 uczestników), "płatne" miejsca 1-600 (serio płatne miejsca: 1-20 - wygrana powyżej 1E).

Dostałem QQ, grałem na stoliku już czas jakiś, mniej więcej wiedziałem, kto może mieć co, siedziałem na BB, przede mną zagrało 2 graczy, zdecydowałem się wejść AI

Mick2005 sitting in seat 1 with 24765.00[Dealer]
Rugren sitting in seat 2 with 29540.00
FoxMulder85 sitting in seat 3 with 5540.00 (średnia w tym momencie ok 34K)
Awste sitting in seat 4 with 31575.00
kallee2009 sitting in seat 5 with 25617.50
odalas26 sitting in seat 6 with 45770.00
CarlsberGGG sitting in seat 7 with 15180.00
555poker sitting in seat 8 with 35475.00
KingofCrunk sitting in seat 9 with 8600.00
ingo529 sitting in seat 10 with 4330.00
Rugren posted the small blind - 600.00
FoxMulder85 posted the big blind - 1200.00

** Dealing cards to FoxMulder85: Qd, Qs
Awste folded
kallee2009 folded
odalas26 folded
CarlsberGGG folded
555poker folded
KingofCrunk folded
ingo529 went all-in - 4330.00 (tego gracza oceniałem na NIC, ew na jakieś off-konektory, potrafił grać z taką ręką z tej pozycji, kiedy wszyscy pasowali)
Mick2005 went all-in - 24765.00 (tego gracza oceniałem na AJ, ew słabą parę)
Rugren folded
FoxMulder85 went all-in - 4340.00
Mick2005 shows: 6s, 6h
ingo529 shows: Kd, Ah

** Dealing the flop: Ks, 8s, 6d

** Dealing the turn: Kh

** Dealing the river: 3s
Mick2005 wins 13590.00 from the main pot
Mick2005 wins 2420.00 from side pot 1


Szczerze przyznam, że moja decyzja była połączeniem pewnego readu przeciwników oraz woli znacznego powiększenia stanu posiadania, żeby jednak powalczyć o wyższe miejsca. problem w opisywanej przez autora tematu taktyce gry jest taki, że w momencie gdy zostaje 5% początkowej liczby graczy i zaczyna się robić poważnie, średni stack to 30K+, najwyższe mają po 100K a ja mam 5,5K. Ciężko w takiej sytuacji mówić o równej walce o miejsca top 10. Czy zrobiłem źle? Z autopsji przyznam, że tak czy zrobiłbym tak jeszcze raz? Wydaje mi się, że tak. Sądziłem, że znam zakres potencjalnych rąk graczy w obecnej sytuacji, oceniałem siebie na lepszą rękę. Z tego co sobie wyliczyłem, % były po mojej stronie (45,1 przeciwko 35,4 dla AK i 19,1 dla 66, ale fakt, nie spodziewałem się tam zobaczyć AK). A tak zająłem 232 miejsce i dostałem 0,12E

Jak dotąd najlepszy wynik we freerollu to 28 msce - 0,8E też na Unibecie, jutro w BetClicu gram finał Freerolla z satelit - pula 100E, będzie 462 graczy i pewnie będzie to najpoważniejsze dotąd wyzwanie, bo jednak każdy musiał się zmieścić w setce najlepszych z 5000 graczy

krytyka mile widziana

EDIT:

dużo na temat freerolli w temacie: http://www.pokerkings.pl/alliny-na-turn ... t15745.htm, teraz doczytałem i cieszę się, że doszedłem sam do części ujętych tam wniosków

Cóż poprostu przegrałec conflipa, miales 55 na 45% przegrałeś trudno. Bez odrobiny nuty szczęscia cięzko wygrac turniej.

Mnie sie udało na Unibecie kilka dni temu w unibet-brak-polskiej-licencji! daily NLHE €200 Freeroll zająć 1 miejsce i zgarnać 36 €. Jak już zostaje 20-30 osób to już jest jakaś konkretna gra. Po za tym dość często udaje mi się tam wejść w kasę.

czekac na dobre karty i garnac pulke

borekwzk pisze:czekac na dobre karty i garnac pulke

i do tego unikać badbeatów przeciw donkom.. taaa, jakie to wszystko proste się wydaje

Korzystając z porad tu zawartych odpaliłem FR na 5000 osób na Unibecie i doszedłem już do miejsc płatnych
Zauważyłem jedną, dość śmieszną dla mnie rzecz. Kiedy już zostaje wyeliminowana pierwsza "faza" grających z wszystkim All in gra się spokojnie. Jednak kiedy dochodzi się do miejsc płatnych nagle granie all in z wszystkim powraca. Nie wiem czy ludzie są usatysfakcjonowani 4 centami ale dla mnie to cieszy bo bardzo szybko wielu odpada.

może to jacyś minimaliści ? albo po prostu shorty, ktore jakoś dotrwały do itm i teraz próbują się na szybko podwoić

ta... ale lepsi są ci co z parą dwójek te alliny sprawdzają xD, ja osobiście przygodę z pokerem dopiero zaczynam, ale czytam wasze wypowiedzi, no i dużo rzeczy analizuje, już po turnieju....

hmm wygrac oblegany free ?? jasne że się da... 3 razy zarobiłem już po 100 $ i mniejsze kwoty również które nie są aż tak fajne
sposób: granie najlepszego pokera jakiego sie tylko umie... I wg mnie przeczekiwanie tej 1 fazy gdzie fishe graja all z 39 nie jest dobre... warto sprawdzac z top para lub second parą... łatwo sie podwajasz... Tylko musisz robić to z głową...