Złapałem trochę doła, gdyż uciekła mi duża pula koło nosa, tymbardziej, że zagrałem inaczej niż zwykle z kartą typu 99. Stół 6 osobowy, UTG, UTG+1 i UTG +2 fold ja bet 1,5 D i SB call, BB all 6 tylko tyle mu zostało (miał AA), zastanawiałem się trochę czy wejść i w końcu spasowałem, nie wszedlem nie dlatego, że obawiałem się BB ale bałem się reraisa ze strony graczy którzy dali call 1,5, stół był nieszablonowy i róznie rozgrywali KK i AA itp. W ostatecznosci dałem fold a D ( miał AQo ) i SB (J10s) call 5.
Stół wyglądał nastepująco:
92Q(tęcza) zawodnik z AQ raise 11 i call przeciwnika z 10J
92QK przeczekane
92QKK check AQ i all in 50 euro zawodnika z 10Js AQ fold

Gdybym wszedł wygrał bym pule troche ponad 100 euro:(, teraz się zastanawiam czy popełniłem duży błąd nie wchodząc w te rozdanie. Tak jak napisałem obawiałem sie reraise ze strony oponentów, ponadto była już martwa pula i zalozylem ze jestem słabszy od gracza pre flop all in jak sie okazalo slusznie, nie zmienia to faktu, że jestem graczem zwykle grającym z każdym pocketem nawet raisy 4 na tych stawkach, gdyż sumy te nie robia na mnie wrazenia, bo grałem juz na wyzszych stawkach i tam 3-5 bety BB to jest porownywalna wartość, a jezeli ktos robi pre raise 4 to zwykle ma duzego pocketa i łapiąc seta można niezle sie obłowić. Oczywiscie mowie o grze na deepstackach. Ehh , napiszcie co sądzicie o tym rozdaniu i zbesztajcie mnie jeżeli stwierdzicie , że zbyt tchorzliwie zagrałem:)

ja bym tutaj izolował shorta i 4b pf . call czasem zrobie ale bardzo bardzo rzadko w takich sytuacjach .

O izolacji wogóle nie myślałem, gdyż obawiałem się , że przeciwnicy na D i SB mają coś naprawde mocnego, wczesniej w ten sposób zagrywali miedzy innymi z KK i QQ