24 października 2009
- gama
- LEGENDA

- Posty: 2880
- Rejestracja: 06 lut 2009, 18:56
24 października 2009
Taki mały sukcesik, 2. miejsce, wiec niedosyt pozostaje. Tylko 58 graczy, buy-in 22$. Chyba na zachętę, żebym powróciła do gry 
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
heniek1039
- -#aktywny

- Posty: 273
- Rejestracja: 24 cze 2009, 23:32
- gama
- LEGENDA

- Posty: 2880
- Rejestracja: 06 lut 2009, 18:56
Faktem jest, że grałam niezwykle ostrożnie. Gdy zostało ok. 15 graczy bardzo się skróciłam, ale przy najbliższej okazji podwoiłam się i dalej już poszło.
Dla mnie najważniejsze była ilość uczestników. Dawno nie gralam mtt właśnie przez wzgląd na kilkaset graczy - po prostu nie miałam do tego cierpliwości
Dla mnie najważniejsze była ilość uczestników. Dawno nie gralam mtt właśnie przez wzgląd na kilkaset graczy - po prostu nie miałam do tego cierpliwości
- Trabant
- -#VIP

- Posty: 754
- Rejestracja: 02 gru 2008, 08:26
- gama
- LEGENDA

- Posty: 2880
- Rejestracja: 06 lut 2009, 18:56
Dzięki.
A co do cierpliwości, to po obronie zaczęłam czytać zakupioną jakiś czas temu książkę. W ogóle nie związaną z pokerem. W trakcie studiów czytałam głównie książki socjologiczne. Od lutego mnóstwo czasu poświęcałam pokerowi. Do czego zmierzam? Odrzuciłam w kąt pasję, jaką jest dla mnie czytanie książek, które daje mi pełno frajdy. I właśnie od chwili gdy po obronie wzięłam w ręce jedną z książek, które kupiłam, ale z powodów studiowo - pokerowych stały na półce i zaczęłam ją czytać, to skończyła się moja gra mtt. Głupie trochę, ale biorąc pod uwagę, że od jakiegoś czasu prawie nic mi nie szło, to mając wybór: kolejna próba wygrania czegoś w kilkugodzinnym turnieju, czy kilka godzin czytania i poznanie nowej ciekawej powieści... Wybór był dla mnie prosty - leżąc na kanapie i czytając nie ryzykuję kasy, nie mam wkurzających mnie bad beatów, zero stresów
I gdyby we wczorajszym turnieju było ponad 100 osób, z pewnością bym się do niego nie zapisała...
Dobra, rozpisałam się, ale dopadł mnie pokerowy kryzys
A co do cierpliwości, to po obronie zaczęłam czytać zakupioną jakiś czas temu książkę. W ogóle nie związaną z pokerem. W trakcie studiów czytałam głównie książki socjologiczne. Od lutego mnóstwo czasu poświęcałam pokerowi. Do czego zmierzam? Odrzuciłam w kąt pasję, jaką jest dla mnie czytanie książek, które daje mi pełno frajdy. I właśnie od chwili gdy po obronie wzięłam w ręce jedną z książek, które kupiłam, ale z powodów studiowo - pokerowych stały na półce i zaczęłam ją czytać, to skończyła się moja gra mtt. Głupie trochę, ale biorąc pod uwagę, że od jakiegoś czasu prawie nic mi nie szło, to mając wybór: kolejna próba wygrania czegoś w kilkugodzinnym turnieju, czy kilka godzin czytania i poznanie nowej ciekawej powieści... Wybór był dla mnie prosty - leżąc na kanapie i czytając nie ryzykuję kasy, nie mam wkurzających mnie bad beatów, zero stresów
Dobra, rozpisałam się, ale dopadł mnie pokerowy kryzys
Wróć do „Bieżące wyniki Pokerkingów”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości
Na terytorium Polski poker online moga oferowac jedynie te podmioty, ktore posiadaja zezwolenie Ministra Finansow. Gra w pokera u operatorow, ktorzy nie posiadaja licencji Ministerstwa Finansow jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi. Serwis jest przeznaczony tylko dla osob, ktore ukonczyly 18 lat. Korzystajac z serwisu, uzytkownik potwierdza, ze ma ukonczone 18 lat.

