strategia w turniejach
no nie ma moim zdaniem co tutaj się rozwodzic =] każdy gra swoim stylem, raz mam tak, że od początku karta mi nie idzie to nie poszaleje bo przeciwnicy szybko dwoją/ troją trafiając na donków którzy wchodzą all in i czekają na dar z nieba. Jak pisałem wczesniej staram się na początku jak najwięcej ugrac, tyle aby blindy mnie nie jadły. Potem gram bardziej tight i czekam na dobre karty. Gdy zostanie około 50. ludzi trzeba zacząc mnożyc bankroll i potem wszystko się rozgrywa na final table, a tam nie ma rzeczy niemożliwych =].
mogę zagrać o to życie w kości bo nie mam nic do stracenia oprócz niepewności ...
Ja osobiscie staram sie na poczatku cos wygrac i to jak najszybciej z dobra karta staram sie wejsc all in,czesto wygrywam;],ale zdarza si e umoczyc,jestem poczatkujacym graczem,ale jakies swoje przemysl;enia z turniejow juz mam i uwazam,ze poczatek jest b wazny,bo pozniej mozna wiecej grac agresywnie i przeciwnicy z mniejszym zasobem zetonow panikuja,a Ty zdobywasz kase,pozniej jak jzu jest mniej osob do grania to trzeba bardzoej uwazac,ale mozna tez ich co jakis czas nabierac;] ale trzeba b uwazac:P to chyb atyle
nie wiem czy to tylko ja zauważyłem ale jak powiedzmy blind jest już spory w późniejszej fazie turnieju i na wejście czeba wystawić powiedzmy 10k to zauważyłem że po flopie jak wszyscy gracze dadzą zaczekaj to ja wtedy robię all in albo znacznie przebijam nawet jak nic nie mam,zauważyłem że większość graczy ok 90 % pasuje i jest to dobry sposób żeby kraść blindy.chyba że ktoś wejdzie jak nic nie mam to w tedy już gram ostrożniej..
POLAND PRIDE
Ja staram się być raczej tight przez cały turniej, i dlatego mogę częściej blefować niż gracz loose, bo przeciwnicy będą uwazali że mam dobrą rękę i wtedy fold z ich strony, jeżeli zaś raisują ostro po moim blefie to oczywiście dają fold nie licząc że coś mi dojdzie.
Grając w MTT wg mnie trzeba dostosować strategię do poziomu graczy i sytuacji w turnieju. Bardzo liczy się nasz stack, pozycja, blindy to jaką strategię obrali inni przeciwnicy(aby dojść do płatnych, wygrać turniej).
Grając w MTT wg mnie trzeba dostosować strategię do poziomu graczy i sytuacji w turnieju. Bardzo liczy się nasz stack, pozycja, blindy to jaką strategię obrali inni przeciwnicy(aby dojść do płatnych, wygrać turniej).
-
- -#VIP
- Posty: 656
- Rejestracja: 21 maja 2009, 09:16
-
- -#aktywny
- Posty: 281
- Rejestracja: 24 cze 2009, 23:32
Hmm ciekawa jest ta strategia żeby dopasowywać swoją grę do przeciwinika, wg mnie ważnym aspektem w grze turniejowe jest też sama chęć do gry i to co chcemy w nim osiągnąć. Ja zazwyczaj staram się grać tight na początku i często jest tak że sie ładnie nabuduje i w pewnym momencie przychodzi jakieś dziwne rozdanie ja np KK przeciwnik powiedzmy 77 i tracę dużo stacka bo na riverze doszła 7 a potem to już jest że tak nie kontroluje się w ogole i przegrywam wszystko. Psychika odgrywa ważną rolę w pokerze:))
Ja w czasie ostatniego turnieju trzymałam się po raz pierwszy zasady, którą w żartach powiedział mi znajomy dwa dni wcześniej jak live graliśmy: "Gdzie dwóch się kłóci, tam trzeci pasuje" - i faktycznie, zdarzało się że pasowałam naprawdę dobre ręce i w wielu przypadkach straciłabym sporo stacka (do tej pory kusiła mnie duża pula i wchodziłam, jak kilku graczy zaczynało "batalię").
Ostatnio znalazłem strategię "Small Ball" i wydaje mi sie bardzo dobrą strategią, polega na zgarnianiu małych pul. Przeciwnicy również zapłacą nam więcej za swój silny układ iż będą myśleli że cały czas blefujemy. Nie mam jeszcze dopracowanej tej strategii lecz po przeczytaniu artu gra mi się dobrze w turniejach.
BLAZO pisze:Ostatnio znalazłem strategię "Small Ball" i wydaje mi sie bardzo dobrą strategią, polega na zgarnianiu małych pul. Przeciwnicy również zapłacą nam więcej za swój silny układ iż będą myśleli że cały czas blefujemy. Nie mam jeszcze dopracowanej tej strategii lecz po przeczytaniu artu gra mi się dobrze w turniejach.
Po przeczytaniu arta masz tylko maly wycinek tej strategii zeby nia skutecznie grac trzeba lat miliony flopow i rozdan etc ... i nie nadaje sie ona ani do free ani na niskie stawki zupelnie mozna ja do kosza wrzucic chyba ze w bardzo poznej fazie gdzie jeszcze nasze M pozwala na spokojna gre i raisowanie a nie gre push/fold
mxlambert pisze:Po przeczytaniu arta masz tylko maly wycinek tej strategii zeby nia skutecznie grac trzeba lat miliony flopow i rozdan etc ...
Dobrze gada, dać mu wódki.
O smallball jest cała duża książka napisana przez ojca tej strategii, znanego interpolowi jako Daniel N. Na spółkę z babką, która wygrała duży turniej nie patrząc ani razu w karty.
I żeby tę książkę w ogóle zrozumieć, to trzeba trochę pograć w pokera wcześniej. A żeby skutecznie wcielić w życie... ho ho ho.
Tak czy inaczej, powodzenia w small ball!
Najlepszy gracz forum.
Nie mówię że jestem ekspertem i wymiatam lecz widzę postępy i wydaje mi się że ta strategia sprawdza sie lecz nie w każdym turnieju. Dzisiaj grałem nia na 24h poker i po 3-4 rozdaniach powiedziałem sobie że nie będę grał tą strategią z powodu milonów all in preflop. Zgadzam sie z wami że do tej strategii trzeba doświadczenia ale myślę, że z czasem uda mi się poznać tajniki tej strategii i dopracuję na naprawdę wysoki poziom.
kabukiman pisze:Bardzo przydatny temat, już próbuję sił używając metod zawartych w tym topicu
Poki co probowalem roznych metod, najwiecej zyskow mialem grajac na poczatku loose w celu zbudowania konkretnego stacka a potem juz norma czyli TAG
To co napisales powyzej jest dosc ryzykowne. Pamietaj, ze generalnie w turniejach chodzi o to zeby zajac miejsce FT a nie koniecznie zeby wygrac. W im wiekszej ilosci turniejow zajmiesz miejsce premiowane tym wieksza szansa, ze w dlugo terminowym graniu wyjdziesz na tym lepiej niz jakbys gral o zwyciestwo ryzykujac czesciej i wiecej. Poza tym, wcale nei trzeba ryzykowac gra Loose passive czy Loose agressive aby wygrac turniej. Nalezy kontrolowac srednia ilosc blindow, jesli masz caly czas cos kolo tego, albo powyzej to nie warto ryzykowac. 1,2 dobre rozdania i mozesz stac sie CheapLeaderem.
Często ryzykuje, tak życie pojmuje!
Jednak wszysko kontroluje,
sprawdź jak się czuje...
Jednak wszysko kontroluje,
sprawdź jak się czuje...
-
- -#pretendent
- Posty: 20
- Rejestracja: 06 sie 2009, 14:10
Z reguły gram bardzo agresywnie, małe stawki, więc mogę sobie pozwolic.
Ogólnie na początku staram się grac ostro, dominowac zbudowac swój budzet by potem blindy mnie nie jadły .
Nawet mnie nie krytykujcie bo wiem, że grzeszę , cóż... No risk, no fun.
Zbieram doświadczenie by w przyszłości zarabiac, teraz z przymrużeniem oka.
Ogólnie na początku staram się grac ostro, dominowac zbudowac swój budzet by potem blindy mnie nie jadły .
Nawet mnie nie krytykujcie bo wiem, że grzeszę , cóż... No risk, no fun.
Zbieram doświadczenie by w przyszłości zarabiac, teraz z przymrużeniem oka.
[center]"Wolę byc nienawidzony za to kim jestem, niż kochany za to kim nie jestem.""
Kurt Cobain[/center]
Kurt Cobain[/center]
Ja na początku staram się zgarniać małe pule, którymi mogę sobie później opłacić jakieś większe bety, unikam coinflipów, staram się nie all-inować na początku, no chyba, że z AA KK albo jak widzę, że koleś to totalny noob i wali all-in z any two, wtedy gdy mam pozycję sprawdzam go z AT wzwyż. Staram się grać agresywnie, ale wolę zrzucić mocną rękę gdy nie jestem pewien. Jeśli zauważam, że gram z dobrymi graczami to więcej blefuje, jak z donkami to gram otwarty poker zero blefów, bo wiem że mnie sprawdzą z najniższą parą, ale za to mocno betuje z dobrą kartą ewentualnie z totalnymi nutsami to check-raise(all in). Ostatnio zmieniłem nastawienie, z tego powodu, że większość moich gier to free lub z niskim buy-inem to wejście do miejsc płatnych jest gówno warte, więc nie muruje się przed płatnymi tylko dalej gram swoje, nie raz ryzykując turniejowe życie, ale wiem że odpadnięcie z jednego i stracenie tego dolara czy dwóch zwróci mi się gdy np. zrobię ft i zgarne 10 czy 20 dolarów. Ogólnie przez całą grę staram się zmieniać styl czasami po bardzo agresywnej grze zwalniam i gram tylko mocne karty by za chwilę podbijać z jakimiś suited connectorami(oczywiście jeśli stack pozwala). Dużo się zmieniło od moich początków grałem bardziej intuicyjnie, bardzie zwracam uwagę na pozycję, iloś żetonów czy wysokość betu. I co najważniejsze zauważam, że kończę na coraz wyższych miejscach, jeszcze nie regularnie, ale w porównaniu do jeszcze pół roku temu gdy zdarzało się ugrać dolara czy euro to teraz udaje się ugrać co jakiś czas coś ponad 10$/E.
Wróć do „Strategia w turniejach pokerowych”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości
Na terytorium Polski poker online moga oferowac jedynie te podmioty, ktore posiadaja zezwolenie Ministra Finansow. Gra w pokera u operatorow, ktorzy nie posiadaja licencji Ministerstwa Finansow jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi. Serwis jest przeznaczony tylko dla osob, ktore ukonczyly 18 lat. Korzystajac z serwisu, uzytkownik potwierdza, ze ma ukonczone 18 lat.