OMAHA

Robinmaster · Postautor: **Robinmaster** » 24 gru 2008, 15:44

omaha to gra swingow jak nam idzie jestesmy w 7 niebie dzieja sie cuda bankroll rosnie w zastraszajacym tempie kazdy kto pogral troszke dluzej w omaszke na pewno byl w sytuacji kiedy na jednym stole wygrywal 5 BI w kilka minut ale niestety , wszystko ma 2 strony rownie latwo mozna na niej kaske stracic ... No ale chociaz matematyka ma w niej takie znaczenie ze mozna podejmowac decyzje doslownie automatycznie .

PoTRiser12 · Postautor: **PoTRiser12** » 17 lut 2009, 00:40

Moim zdaniem bardzo niedoceniania aczkolwiek bardzo przyjemna odmiana poka.Polecam heads upy w omaszke mmm...miodzio:P

Fregata33 · Postautor: **Fregata33** » 17 lut 2009, 10:48

Ostatnio przez omyłkę zagrałem sita na 5 w Omachę, zamiast w Texasa. Miałem jakieś ogólne pojęcie jakie są zasady ale i tak byłem przekonany, że kasa w plecy. A tu miła niespodzianka i pierwsze miejsce. Nie wiem czy to kwestia szczęścia czy wrodzonego talentu

Postautor: **Sebola** » 17 lut 2009, 16:56

Fregata33 pisze:Ostatnio przez omyłkę zagrałem sita na 5 w Omachę, zamiast w Texasa. Miałem jakieś ogólne pojęcie jakie są zasady ale i tak byłem przekonany, że kasa w plecy. A tu miła niespodzianka i pierwsze miejsce. Nie wiem czy to kwestia szczęścia czy wrodzonego talentu

Na pewno jest to kwestia wrodzonego talentu - i tak oto właśnie odkryłeś swoją żyłę złota

A tak poważnie to ja na początku też grywałem w OMAHĘ dużo zwłaszcza w Hi/Low i na początku też bez problemu wygrywałem. Jednak z czasem gdy poznawałem taktykę gry i grałem bardziej rozważnie z większą selekcją rąk to zacząłem dotkliwie przegrywać. Nie wiem od czego to zależy ale teraz w OMAHĘ grywam tylko czasami gdy jestem znudzony Texasem - tak dla pewnej odmiany i odświeżenia umysłu.

Postautor: **Albert** » 09 mar 2009, 00:01

A ja od kilku tygodni gram tylko omahę. Zdecydowanie więcej emocji i ciekawsza gra

W texas dostajesz dwie karty i masz mniej więcej sprawę jasną, w omaha nie ma tak łatwo

Wariacja na pewno jest większa, ale z dobrą selekcją rąk można wyjść na sporym plusie. Najbardziej można zarobić na graczach texasu, którzy all inują się z parą asów :]

dla mnie Omaha to jest jakas loteria… Kiedys próbowałem tam swoich sil ale nie była to udana przygoda, strasznie się wkurzyłem jak przegrywałem majac kolor ( A hight) z kareta albo fullem
żeby to był raz albo dwa albo piec ale to było po prostu co drugie rozdanie gdzie stracilem spora czesc swojego bank rola. ( byłem mlody i naiwny teraz jako takie doświadczenie mam)

Boże, człowieku, po prostu nie umiesz zrzucać rąk! Granie flusha, kiedy na stole leży para to najgłupsza z możliwych rzeczy xD Nic dziwnego, że przegrywasz lol.

jednak przerzucilem sie na NL poniewaz moim zdaniem latwiej jest tu ograc slabszych zawodnikow niz na omaha i tu troszke jednak wiecej maja do powodzenia umiejetnosci

Po prostu w texas gra masa ciemniaków. Za dużo myśleć nie trzeba - a to ludzie lubią najbardziej

mozna miec super reke na flopie a po riverze z tego cuda robi się cud dla przeciwnika

Mogę ci pokazać setki takich sytuacji w texas.

no i w zasadzie w dwóch super rozdaniach umoczyłem całą wczorajaszą kasę... no i oczywiśćie moje super rozdanie nie okaze sie tym najlepszym nigdy...

Gratuluję BM

nie mogę tego doszukać na forum,na jakich pokerroomach,są jakieś fajne freerolle w omaha?

PokerStars-nielegalny-w-PL!.

Robinmaster pisze:No ale chociaz matematyka ma w niej takie znaczenie ze mozna podejmowac decyzje doslownie automatycznie .

Lol, już widzę jak dajesz all ina bez drawa do nutsowego układu... a potem płacz

Postautor: **polak13** » 23 mar 2009, 17:12

grałem w to dzisiaj i akurat o tym że kolor pików jest od fulla mocniejszy to nie
wiedziałem

Kepasa198 · Postautor: **Kepasa198** » 23 mar 2009, 17:57

Ja tam lubie w to grac,jest chyba trudniejsza niz normalny Texas,wiecej moze sie wydarzyc i kart w rece dwa razy wiecej kart...

Postautor: **polak13** » 23 mar 2009, 21:54

sorry za moje głupoty po prostu zasad nie przeczytałem,okazuje się że to całkiem niezła gierka,dzisiaj cały czas gram tylko w omahe i spodobało mi się :mrgreen:

Bolec88 · Postautor: **Bolec88** » 23 mar 2009, 22:30

hah a co za filozofia zamiast jak texas z 7 kart koncowo dobierasz z 9 kart , jak potrafisz grac w texas to wiele sie uczyc nie potrzeba zeby znac zasady omahy .. osobiscie nie przepadam zdecydowanie preferuje NLH

charger1988 · Postautor: **charger1988** » 23 kwie 2009, 18:32

ogólnie ciężko jest przerrzucić sie z TH na omaha. Ale rzeczywiście jak się podłapie to idzie tak samo dobrze

husarzem · Postautor: **husarzem** » 12 maja 2009, 20:30

próbowałem grać w omahe, ale po kilkudziesięciu rozdaniach uznałem, że to nie dla mnie i odpuściłem - wróciłem do TH ; p

halfik · Postautor: **halfik** » 30 maja 2009, 23:49

ja do omahy siadlem jakies 10 dni temu. mialem jakies klepaki na paru roomach - resztki z freerolli, to i postanowilem pograc.

i tak na everest-brak-polskiej-licencji! - $9 - na dzis dzien jest $34.
na chlipoker-brak-polskiej-licencji! - $4 - na dzis jest tego $33 (bywalo juz 38-39

)
a na mambo poker z 2euro - 22euro.

omaha faktycznie potrafi miec potezne dowswingi. z racji, ze nigdzie nie mam nawet cienia BR na granie na jakimkolwiek limicie, siadam do stolu odpowiednio z $2 lub 2e. i bywalo ze za 1 sesje szlo 3-5BI w plecy, a na drugi dzien pare bi na +.

ale jak sie gra ostroznie, z pelna koncetracja - gra jest dochodowa IMHO.

napewno jest duzo wiecej akcji niz w HL.

w omaha jak mnie rozjedzie gorszy uklad po all inie prelop, czy flop - tylko sie usmiecham, ze typ mial farta - bo jakby nie bylo, to gra wielkich drawow.

w HL jak mi donkuja flushe i strity na turn, fullem spadajacym na river - to mnie k... trafiala ;p w omaha jakos tak latwiej pogodzic sie z wrypaniem BI mimo lepszej reki w danym momencie gry.

ps. Albert: AA** w omaha to bardzo dobra karta - o ile grasz 1 on 1 ;p

wez zobacz: tutaj

Przeciwko 20% najlepszyk rak startowych w omaha - masz 65% equity ;p

po prostu rekami typu AA**, KK** trzeba nauczyc sie grac

ps2. na temat BM - mysle ze 20BI w omaha, to za malo. tutaj moge byc tak potezne wariacie, ze imho powinno sie grac z 30-50BI. bo jakby tak zalapac paredniowego downswinga, to mozna wrypac ze 20BI ;p

Postautor: **knoperss** » 14 cze 2009, 13:23

misigin21
wcale że nie odkryłem bo odkrył ja kolumb!

kolumb nie odkrył ameryki!

muszę przyznać że ciężko się gra w Omah ale trzeba poćwiczyć jeszcze trochę przed cyklem forumowym żeby nie grać jak największy donk! ^^

halfik · Postautor: **halfik** » 15 cze 2009, 13:49

knoperss pisze:muszę przyznać że ciężko się gra w Omah ale trzeba poćwiczyć jeszcze trochę przed cyklem forumowym żeby nie grać jak największy donk! ^^

ma byc jakis cykl forumowy w omaha? gdzie mozna znalezc jakies info ? ;p

Postautor: **Jah** » 15 cze 2009, 14:56

halfik pisze:
knoperss pisze:muszę przyznać że ciężko się gra w Omah ale trzeba poćwiczyć jeszcze trochę przed cyklem forumowym żeby nie grać jak największy donk! ^^

ma byc jakis cykl forumowy w omaha? gdzie mozna znalezc jakies info ? ;p

O prosze --> klik

Przewidziane sa 4 turnieje w Omaha.

Swoja droga Omaha nie jest taka trudna. Jak w kazdym rodzaju pokera chodzi o to samo - nalezy ulozyc jak najlepszy uklad. Tylko w omasze (mozna to tak odmieniac

?) nalezy pamietac o przymusie uzycia dwoch i tylko dwoch kart z reki ! Reszta to kwestia treningu...

halfik · Postautor: **halfik** » 24 lip 2009, 10:25

wracajac do omaha PL - nadal polecam wszystkim tym, ktorzy graja HL

gra jest ciekawsza, mozna sporo wiecej zarobic na cash niz w HL.

i efekt uboczny - ma sie wielka za przeproszeniem chcice na HL - co sie przeklada na niezla gre w turkach - bo glod grania HL, jak sie non stop pyka OPL, jest naprawde wielki ;p

a co do rolla, to poprawiam sie - w koncu mam juz troche wiecej doswiadczenia ;p zaleznie od limitu powinno sie miec 50-100BI, bo swingi bywaja potworne ;p

jak sie zlapie tilta - o co nietrudno, jak Ci raz za razem jada mocna reke jakimis runner runnerami - to pozniej jest masakra. traci sie BI, za BI i jak ktos nie potrafi wstac od kompa, a niestety ma jeszcze multum czasu - moze wyjechac na parenascie BI w plecy ;p

podsumowujac: omha pot limit jest piekna do grania i robienia kasy. jest potworna, gdy zaczyna sie tiltowac ;p tilty w HL przy tych w OPL, to bobaski ;p

PS. zeby nie byc goloslownym, to grajac ostatnie 2 miechy tylko omaha - zaczynalem praktycznie od 0 - od paru $ wygranych na freerollach, pykajac zaledwie po 8-16h tygodniowo, w dodatku w wiekszosci wypadkow gralem na stawkach 002-004, 005-01, 003-006 - zrobilem rolla na poziomie +- $250 na dzis dzien - naturalnie momentami bywalo wiecej, no ale jak juz wspomnialem swingi na tilcie na stawkach 0.1-0.2 - sa paskudne ;p

PS2. namowilem kumpla na granie cash OPL - mial gdzies na jakis roomie klepaki, cos kolo 9e, to siadl do stolu pod moim nadzorem. zrobilo sie z tego cos 38e w ciagu 1.5h sesji. na drugi dzien bardzo krotka sesja +-30min - zrobilo sie 56e, trzeci dzien dluzsza sesja - 3-4h - bylo juz 120e

czwarty dzien, tilt (a mowilem, zeby skonczyl gre, bo tiltuje, to nie sluchal ;p) i strata 60e, piaty dzien, powrot do poziomu 120e ;p

Goshti · Postautor: **Goshti** » 08 sie 2009, 13:15

Ja tam lubię grać w omaha choć dużo trudniej odczytać drugiego gracza, w omaha kolor jest dosyć mocny bo nawet 5 kart suited nie oznacza jakiegokolwiek koloru u kogoś, dodatkowo ciężko określić czy już ma się nutts, można łatwo wygrać lub dużo stracić i aż do river trzyma w napięciu

Marco_77 · Postautor: **Marco_77** » 21 sie 2009, 01:23

Czasem "wchodzę" na Omahę dla chwilowego odpoczynku od Holdem. I powiem szczerze, że ta odmiana wydaje się być bardziej... przypadkowa.

A dziś na Evereście (SnG) dostałem na rękę... karetę waletów

. Zaczęli przebijać, więc... zrzuciłem :shock:

Tak przemyślałem sprawę i doszedłem do wniosku, że to w tej odmianie bardzo słaba ręka - bo masz tylko parę, do koloru i strita nie dobierzesz, trójka, ma się rozumieć, też odpada, zostaje tylko full, ale trójka musiałaby się pojawić na boardzie, a wtedy ktoś z pozostałych prawdopodobnie dobierze do karety, ostatecznie wyższą parę do fulla... Ale i tak przykro było ją zrzucać :wink:

Postautor: **rzepa** » 21 sie 2009, 09:52

Marco_77 pisze:I powiem szczerze, że ta odmiana wydaje się być bardziej... przypadkowa.

IMO , bardziej matematyczna. Jestem laikiem a omahe, ale wydaje mi się ze jest wiecej starting hands potencjalnie dobrych, ale flop bardzo szybko wefyfikuje potencjał naszej karty. Dużo draw-ów , ale tylko dobieranie do nutsa lub drugiego nutsa jest sensowne, a oprócz tego nieznajomość zasad wśród grających powoduje dochodowość tej odmiany pokera.

halfik · Postautor: **halfik** » 22 sie 2009, 23:33

rzepa pisze:IMO , bardziej matematyczna. Jestem laikiem a omahe, ale wydaje mi się ze jest wiecej starting hands potencjalnie dobrych, ale flop bardzo szybko wefyfikuje potencjał naszej karty. Dużo draw-ów , ale tylko dobieranie do nutsa lub drugiego nutsa jest sensowne, a oprócz tego nieznajomość zasad wśród grających powoduje dochodowość tej odmiany pokera.

Dokladnie. Omaha to juz czysta matma. Jak na moje oko jakies 40% rak nadaje sie do grania - jedne lepsze, inne gorsze preflop - ale flop moze wszystko zmienic.

I co najwazniejsze, jest duzo wiecej akcji niz w holdemie. Kolejna zaleta - jak wspomniales - gracze z NLH - ktorzy, jak widza AA na rece, bardzo czesto cisna tym do konca - ida na stacki

Na niskich stawkach, faktycznie gra moze wygladac jak z przypadku. Na wyzszych juz tak nie jest (nie mowie o high stakes, bo tam prosi cuda robia) - gracze, raczej nie allinuja sie preflop - chociaz czasem sie zdarza - glownie z rekami AAxx - single lub double suited. Procz tego od PL50 - zaczyna sie sporo blefowac - pozycja nabiera powaznego znaczenia - widac co sie dzieje i jest miejsce na blefa. Juz od PLO100 jak na moje oko jakies 30% tego co sie tam podbija to sa blefy.

No ale, ze jestem poczatkujacy w te klocki - gram cos 2miechy, to zdanie poczatkujacego moze byc wielce bledne

Fakt faktem, ze w OPL czuje sie znacznie pewniej niz w NLH. Wiem co sie dzieje i wiem, czy chce grac i co chce grac - matma.

granik · Postautor: **granik** » 23 wrz 2009, 10:16

Duzo sie pisze o omaha w Internecie. Ale czy w Polsce odbywaja sie jakies turnieje live?

zwierze · Postautor: **zwierze** » 08 lis 2009, 11:36

Gram w omahe czasem, ale bez wiekszych sukcesow. Bardziej ludzie h/l grac.
Jakie sa najlepsze karty preflop na omahe high?

Oskarek · Postautor: **Oskarek** » 08 lis 2009, 11:49

zwierze, AAKKds i AAJTds

zdzisio · Postautor: **zdzisio** » 08 lis 2009, 15:27

a ja mam pytanie bo dopiero zaczynam kumac omahe i tak:
Na stole jest 5 kart w jednym kolorze i jeżeli ja mam w ręce jedną kartę z tego koloru to w rezultacie nia mam flussa musze miec 2 karty z tego koloru racja? tak samo jak na stole sa 4 karty w kolorze a ja mam 1 w tym kolorze w rece to tez nie mam tego flusha? bo MUSZE uzyc 2 kart z reki? to duzo zmienia przy przesiadkach z TH na OMAHE

Oskarek · Postautor: **Oskarek** » 08 lis 2009, 15:30

tak musisz uzyc 2 kart z reki nawet jeśli na stole będzie 5 kart w kolorze to i tak nie masz flusha jesli nie masz 2 kart z tego koloru po prostu zmniejszaja sie szanse na to ze przeciwnik tez ma flusha

OMAHA

Kto jest online